Do rozpoczęcia najważniejszego turnieju w tym roku został miesiąc. Po raz pierwszy w historii Turniej Kandydatów i Turniej Kandydatek ma odbyć się w tym samym miejscu i czasie – kanadyjskim Toronto. Pojawiły się jednak problemy – rząd Kanady jeszcze nie udzielił wiz dla wszystkich zawodniczek i zawodników.
Jak napisał CEO FIDE arcymistrz Emil Sutovsky, z problemem zalegalizowania swojego wjazdu ma wielu zawodników, nie tylko z Indii i Rosji, o czym donosiły wcześniej media. FIDE wystosowało pismo do Kanady, by umożliwić wjazd wszystkich zawodnikom na turniej. Jak zadeklarowano: żaden z zawodników nie zostanie zmieniony oraz Turniej Kandydatów nie będzie przełożony.
FIDE ma plan B na zrealizowanie turnieju w innym miejscu, lecz z oczywistych względów walczą o to, by zawody mogły być rozegrane w Toronto. Prezydent Kanadyjskiej Federacji Szachowej Vladimir Drkulec zdradził, że mają tydzień na przydzielenie wiz zawodnikom, w przeciwnym razie turnieje zostaną przeniesione do Hiszpanii. Z artykułu gazety „Toronto Star” wiadomo, że sumarycznie na wizy czeka około 40 ludzi – zawodnicy, ich sztaby szkoleniowe i członkowie rodzin.
Gdzie 3 kwietnia zbierze się czołówka świata? Na razie pozostaje to tajemnicą, lecz my możemy mieć nadzieję, że nie zaburzy to zawodnikom przygotowań i niezależnie od miejsca rozgrywania turnieju, uraczą nas świetnymi partiami.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis