Dobrze zapowiadająca się polska juniorka, siedemnastoletnia Patrycja Waszczuk po 4 rundzie została wykluczona z dalszej gry na Festiwalu szachowym w Ustroniu. Zgodnie z oficjalnymi informacjami powodem było złamanie przepisów gry, a dokładniej podejrzenie korzystania z pomocy zewnętrznej lub dopingu elektronicznego. Sprawa została zgłoszona do Komisji Wyróżnień i Dyscypliny Polskiego Związku Szachowego oraz do Międzynarodowej Federacji Szachowej (FIDE).
Jak możemy już dziś sprawdzić w Centralnym Rejestrze Członków Polskiego Związku Szachowego, zawodniczka jest zawieszona i nie ma prawa startu w turniejach szachowych. Link: http://www.cr-pzszach.pl/ew/viewpage.php?page_id=1&zwiazek=&typ_czlonka=&pers_id=39430
*Aktualizacja 1: zawieszenie jest zmienione na dyskwalifikację.
*Aktualizacja 2: Dnia 02.11.2020 przeprowadziliśmy wywiad z Patrycją Waszczuk i jej pełnomocnikiem Pawłem Dziubińskim. Link do wywiadu na dole artykułu.
*Aktualizacja 3: Dnia 09.02.2021 pełnomocnik Paweł Dziubiński poinformował o odwołaniu do PKOI oraz o podjęciu działań prawnych przeciw PZSzach w sprawie „niszczenia dobrego imienia jego i jego firmy”
*Aktualizacja 4: Dnia 07.07.2021 pełnomocnik Paweł Dziubiński w rozmowie z Onet poinformował o uchyleniu obu wyroków PZSzach przez PKOl i skierowaniu przez nich sprawy z powrotem do pierwszej instancji
Ostatnie sukcesy i liczne podejrzenia.
Patrycja Waszczuk miała w ostatnim czasie passę sukcesów. Została Mistrzynią Europy do lat 16 (Bratysława 2019), zwyciężyła w turnieju „Gwiazda Północy” w Jastrzębiej Górze oraz jest aktualną Mistrzynią Polski do lat 18. Na początku sierpnia wzięła udział w tegorocznych Indywidualnych Mistrzostwach Polski Kobiet, a udział zapewnił jej wysoki ranking wśród polskich kobiet.
Podejrzenia dotyczące jej partii nasilały się od Mistrzostw Polski Juniorek. Jak podaje jedna ze współzawodniczek Michalina Rudzińska
Sama grałam z ową zawodniczką w tym roku na Mistrzostwach Polski Juniorek do lat 18, kiedy to po każdym ruchu opuszczała salę gry, wychodząc do toalety, a w niedoczasie, w obiektywnie już łatwo wygranej pozycji, nie dała rady tego zrealizować i partia zakończyła się remisem. Jedynym jej zresztą remisem w tym turnieju, gdyż Mistrzostwa zwyciężyła z niesamowitym wynikiem 7,5/8, ogrywając z łatwością wszystkie zawodniczki w najstarszej grupie wiekowej.
Również zawodniczki biorące udział w Indywidualnych Mistrzostwach Polski Kobiet miały podejrzenia co do samodzielności gry Patrycji Waszczuk. Pomimo tak mocnych podejrzeń, sędziowie nie zdołali niczego ustalić przez cały turniej.
Co dokładnie wydarzyło się na turnieju w Ustroniu?
W mediach społecznościowych zawrzało i pojawiło się wiele nieoficjalnych wiadomości. Jako portal informacyjny próbowaliśmy podać oficjalne oświadczenia ze wszystkich stron. Patrycja Waszczuk udzieliła nam wywiadu, który jest nieautoryzowany, więc nie możemy go opublikować. Natomiast na ten moment sędzia zawodów odmówił udzielenia dodatkowych informacji i zostaliśmy odesłani do oficjalnego komunikatu organizatora turnieju:
W dniu 16.08.2020 podczas IV rundy Międzynarodowego Festiwalu Szachy w Ustroniu Łączą Pokolenia, decyzją sędziego głównego IA Michała Wejsiga z dalszej gry wykluczona została jedna z zawodniczek z grupy A. Wynik jej partii w tej rundzie został zweryfikowany z remisu na przegraną.
W związku ze złamaniem przez zawodniczkę przepisów gry, w dniu 17.08.2020r. dokumentacja tego zdarzenia została przesłana do dalszego rozpatrzenia w odpowiednich organach Polskiego Związku Szachowego.
Organizatorzy
Co dalej?
Sprawa nie jest jeszcze zakończona, więc czekamy na dalszy rozwój sytuacji, o którym postaramy się informować na bieżąco. Jako prezes Infoszach nie zamierzam na ten moment przedstawiać publicznie własnych opinii, a tym bardziej wiadomości, które uzyskałem drogą prywatną. Chcemy jak najlepiej informować czytelników, ale to organy bezpośrednio zaangażowane w sprawę są odpowiedzialne za dostarczenie oficjalnych wiadomości mediom.
[Aktualizacja 23.10.2020] Uchwała Komisji Wyróżnień i Dyscypliny PZSzach
Na stronie Polskiego Związku Szachowego opublikowana została uchwała nr 1/10/2020 z 6.10.2020 Komisji Wyróżnień i Dyscypliny PZSzach o nałożeniu kary dyscyplinarnej na zawodniczkę Patrycję W.
Ustalenia komisji podane do opinii publicznej (nazwiska osób zeznających zostały zamazane, podajemy je zatem jako XYZ):
- Pani Patrycja W. skłamała Sędziom: IA (International Arbiter – najwyższa sędziowska klasa międzynarodowa) XYZ w obecności Sędziego IA XYZ i Prezesa Śląskiego Związku Szachowego Pana XYZ – odnośnie posiadanych urządzeń elektronicznych.
- Używała telefonu w toalecie, co potwierdzają zeznania świadka naocznego Pani XYZ.
- Przyznała się, że posiada drugi telefon, przyznając ten fakt dwukrotnie, co potwierdzają zeznania świadków: IA XYZ, XYZ.
- Odmówiła okazania torebki, co potwierdzają zeznania świadków: IA XYZ, XYZ, Prezes Śląskiego Związku Szachowego Pan XYZ.
- Usiłowała opuścić salę gry, co potwierdzają zeznania świadków: IA XYZ, XYZ.
- Usiłowała ukryć telefon na sali gry, co potwierdza oświadczenie świadka Pani XYZ.
- Używała telefonu podczas innych rozgrywek, co potwierdza zeznanie świadka – trenera kadry narodowej kobiet – arcymistrza Pana XYZ.
- Analiza posunięć Obwinionej wskazują na działanie programu komputerowego, co potwierdzają zeznania Trenera Kadry Narodowej Kobiet – XYZ.
Orzeczono karę okresowej dyskwalifikacji w wymiarze dwóch lat.
Pełna treść uchwały dostępna pod linkiem: https://pzszach.pl/wp-content/uploads/2020/10/KWID-sprPW.pdf
Patrycja Waszczuk złożyła odwołanie od tej decyzji.
Zainteresowanie w mediach i wersja oskarżonej
- Sprawą zainteresował się jeden z największych ogólnopolskich portalów internetowych Onet – https://www.onet.pl/sport/onetsport/szachy-patrycja-waszczuk-zdyskwalifikowana-za-oszustwa/pedwevm,d87b6cc4
- Niedługo potem na łamach tego portalu głos w sprawie dyskwalifikacji zabrał ojciec Patrycji Waszczuk. Zarzucił nieprawidłowości w procesie oraz przedstawił swój punkt widzenia.
Nie widzę jednak związku pandemii z jawnością postępowania, tym bardziej, że turnieje szachowe są licznie obsadzone, a na mecze piłkarskie wpuszczane są tysiące kibiców. To było zrobione tylko po to, żebyśmy nie mieli dostępu do żadnych dokumentów. Do tego nie dopuszczono, pozostawiając wniosek bez uzasadnienia, naszego pełnomocnika Pawła Dziubińskiego, który jest szachistą – mówi Waszczuk.
Prawnik ten zajmował się kilkanaście lat temu sprawą Krzysztofa Ejsmonta. Ten w 2007 roku został posądzony o to, że w czasie turnieju korzystał z pomocy komputera. Rozgrywał wówczas znakomite zawody, ale w trakcie turnieju, został z niego wykluczony. Sędzia oparł się wówczas na opinii świadków i teoriach szachowych. Szachista został ostatecznie uniewinniony, bo uznano, że nie ma niepodważalnych dowodów, a są jedynie poszlaki.
(…)
W czasie relacji szachowej w studiu mistrzostw Polski, Patrycja komentowała i tłumaczyła swoje wybory posunięć w bardzo logiczny i klarowny sposób pokazując tym samym swój tok myślenia i analizowania. Patrycja miała też obowiązek komentować swoje partie i zawsze potrafiła wskazać, dlaczego wykonała akurat taki, a nie inny ruch. Można było to jasno zobaczyć w relacjach na kanale youtube. Są jednak też zapisy takiej analizy w przypadku choćby Klaudii Kulon lub innych zawodniczek, które wykonanie ruchu argumentowały tak: podobał mi się. W szachach często nie policzysz wariantu, a fenomen polega na intuicji i trafnej ocenie pozycji. Akurat w przypadku pojedynku z Jolantą Zawadzką, Patrycja wykonała logiczny ruch. On miał sens i wcale nie był taki głęboki – wyjaśniał ojciec szachistki.”
Całość na https://sport.onet.pl/szachy/szachy-patrycja-waszczuk-zdyskwalifikowana-ojciec-zabral-glos/44j32yd
Sprawa przedstawiana jest także w największych szachowych mediach na świecie:
- Chess24
- Ogólny opis https://chess24.com/en/read/news/17-year-old-european-chess-champion-gets-2-year-ban-for-cheating
- Wywiad z naocznym świadkiem Katarzyną Dwilewicz https://chess24.com/en/read/news/eyewitness-on-catching-a-chess-cheater-red-handed
- Chesscom
- Ogólny opis oraz zeznanie Alicji Śliwickiej ze zgrupowania https://www.chess.com/news/view/patrycja-waszczuk-cheating-2-year-ban
[Aktualizacja 02.11.2020] Wywiad na żywo w studio Infoszach!
W poniedziałek 02.11.2020 o godzinie 20:30 IM Piotr Nguyen przeprowadził wywiad z Patrycją Waszczuk oraz jej pełnomocnikiem Pawłem Dziubińskim. Pełny wywiad poniżej:
Już następnego dnia na onecie pojawiła się informacja o naszym wywiadzie, a dzień później jeszcze jeden chwytliwy nagłówek – Przyłapała polską szachistkę na oszustwie w toalecie. „Byłam w szoku, jak to zobaczyłam”.
Dalsze wydarzenia
- 4 listopada zarząd PZSzach postanowił przyjąć Ryszarda Królikowskiego do Komisji Wyróżnień i Dyscypliny PZSzach.
- Kolejnego dnia podana została do wiadomości mediom informacja – Sprawą ma się teraz zająć zarząd PZSzach, którego posiedzenie online wyznaczono na sobotę – jak przeczytać można na interia.pl
- 14 listopada prezes Polskiego Związku Szachowego Radosław Jedynak poinformował jednak, że „Zgodnie z regulaminem dyscyplinarnym mamy czas do 21 stycznia. Zajmujemy się sprawą bardzo poważnie, dokładnie ją zbadamy i skrupulatnie rozstrzygniemy. Nie chcę się teraz wypowiadać na jej temat, zanim nie zapadnie decyzja”
- 14 grudnia do opinii publicznej podana została informacja o badaniu wariografem oraz o wizji lokalnej. Według informacji podanych przez pełnomocnika Patrycji – Pawła Dziubińskiego „17-latka była podłączona detektorami do serca i kończyn. Zadawano jej różne krytyczne pytania. Było to sprawdzane także w sytuacjach, w których miała rzeczywiście kłamać. I badanie na wariografie wykazało, że mówi prawdę.” Ponadto według ustaleń strony oskarżonej nie jest możliwe aby zajrzeć do drugiej kabiny przy wzroście 1.70m (nawet stojąc na palcach). Ma to podważać zeznania Katarzyny Dwilewicz.
[Aktualizacja 22.01.2021] Podtrzymanie wcześniejszego wyroku
Decyzją Organu Dyscyplinarnego II Instancji (czyli zarząd Polskiego Związku Szachowego, nie Komisja Wyróżnień i Dyscypliny) przegłosowano zatwierdzenie zaskarżonego oświadczenia oraz zaskarżoną uchwałę utrzymał w mocy. Jak możemy przeczytać w dokumencie: „Wniesione odwołanie jest nieuzasadnione i nie może prowadzić do zmiany lub uchylenia zaskarżonej uchwały”. Decyzja zawiera sześć odrębnych orzeczeń z dnia 19 stycznia.
Link do dokumentu z decyzją: https://pzszach.pl/wp-content/uploads/2021/01/Decyzja-Zarzadu-PZSzach.pdf
Decyzja Polskiego Związku Szachowego nie była jednogłośna. 3 członków zarządu zgłosiło „zdanie odrębne do całości postanowienia, zarówno do całości uzasadnienia, jak i orzeczeń.” Nie wpływa to jednak na finalne orzeczenia, która są prawomocne. Treść odrębnego zdania zdania na prośbę tych członków zostało opublikowane na łamach naszego portalu: https://infoszach.pl/2021/02/02/zdanie-odrebne-od-decyzji-organu-dyscyplinarnego
[Aktualizacja 09.02.2021] Skierowanie sprawy do PKOI
Paweł Dziubiński poinformował o dalszych wykonanych krokach prawnych, między innymi:
„Dnia 26.01.2021 roku, zostało wysłane pismo o zaniechanie naruszenia dóbr osobistych mojej osoby i znieważanie dobrego imienia mojej firmy.
Manipulacje niepoparte dokumentami ani faktami rozpowszechniane przez Polski Związek Szachowy nie pozostawiają mi innego wyboru jak pozew zarówno w postępowaniu karnym art 212 kk i art 216 kk, jak i cywilny o zniesławienie i naruszenie dóbr osobistych. […].
W tym tygodniu zostaną uruchomione procedury zarówno karne jak i cywilne przeciwko Polskiemu Związkowi Szachowemu, jak i każdej osobie z Zarządu, która podpisała się pod orzeczeniem niszczącym moje i mojej firmy dobre imię, tym samym w dalszym procesie będę uczestniczył w charakterze poszkodowanego, a w Sądzie Arbitrażowym będzie występował Adwokat Adam Kwiatkowski z mojego zespołu.”
Pełny tekst i załączniki dostępne tutaj
[Aktualizacja 07.07.2021] PKOl uchyla wyrok
W rozmowie z portalem onet.pl Paweł Dziubiński poinformował o odpowiedzi z Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim. Jak podaje Onet, decyzje PZSzach w obu instancjach o uznaniu Patrycji Waszczuk za winną oszustwa, zostały uchylone z powodów błędów proceduralnych, w tym braku prawa do obrony przez stronę Waszczuk. Według Dziubińskiego, PZSzach został dodatkowo obarczony kosztami postępowania w Trybunale Arbitrażowym.
Pełny tekst artykułu Onet dostępny tutaj
[Aktualizacja 22.08.2021] Uzasadnienie decyzji Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl
Udało nam się dotrzeć do pełnej treści Wyroku Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim z dnia 5 lipca 2021 r. w sprawie skargi Patrycji Waszczuk z dnia 9 lutego 2021 r. na decyzję Polskiego Związku Szachowego.
Z 15 stron dokumentu wynika, że Trybunał dostrzegł „podstawowe i kardynalne błędy w postępowaniu toczącym się przed organami Polskiego Związku Szachowego wobec obwinionej zawodniczki”. Na korzyść strony skarżącej przemawiały m.in. następujące punkty:
- Wyłączenie jawności postępowania dyscyplinarnego podczas gdy pandemia Covid-19 nie może być wystarczającą przyczyną. Jak wskazał Trybunał – „brak było jakichkolwiek podstaw prawnych dla utajnienia postępowania”.
- Wykluczenie z udziału w postępowaniu pełnomocnika obwinionej. Zdaniem Polskiego Związku Szachowego pełnomocnik obwinionej nie jest osobą „godną zaufania” wskazując na fakt oskarżenia o przewinienie dyscyplinarne w przeszłości. Brak prawomocnego orzeczenia skazującego obrońcę sprawił, że w oczach Trybunału ten argument nie był wystarczający.
- Wszczęcie postępowania przed postanowieniem o wszczęciu postępowania oraz inne uchybienia formalne, na które Trybunał również zwrócił uwagę jak np. brak protokołu z rozprawy Komisji Wyróżnień i Dyscypliny PZSzach, brak potrzebnych podpisów itd.
- Zdaniem Trybunału „postępowanie zarówno organu dyscyplinarnego I jak i II instancji nacechowane było złą wolą, obliczoną na pozbawienie Skarżącej jej praw i gwarancji procesowych”.
Trybunał swoim wyrokiem nie dowodzi jednak niewinności oskarżonej zawodniczki gdyż analizowane były jedynie reguły postępowania dowodowego. Sprawa przekazana jest Polskiemu Związkowi Szachowemu do ponownego rozpatrzenia. Zalecone zostało m.in. przesłuchanie obwinionej oraz ponowne przesłuchanie świadków. Polski Związek Szachowy zobowiązany jest także do zwrotu Skarżącej kwoty 5000 zł.
Sprawa równolegle procesowana była także w FIDE, ale jak się dowiadujemy, postępowanie zostało właśnie zawieszone.
Artykuł aktualizowany będzie na bieżąco do zakończenia sprawy.
Dziękuję za rzetelne opisanie tej sprawy. Pozostaje czekać co na to PZSzach i FIDE. Mam nadzieję, że podejmą słuszną decyzję i pokażą, że w królewskiej grze nie ma miejsca na oszustwa.
Organa, czyli władze – nie zaś „organy”…
Zgodnie z Wielkim słownikiem ortograficznym PWN obie formy są poprawne.
A jakby to było po wietnamsku? 🙂
Czyzby sprawa zostala skutecznie zamieciona pod dywan przez PZSzach? Nie ma zadnego komunikatu, zadnej kary? Czy to dzieki znajomosciom?
Czy staracie się o autoryzację wywiadu? Czy też nie dostaliście autoryzacji? Pytam, bo informacja w tej kwestii jest mało precyzyjna.
Nie dostaliśmy autoryzacji. W pełni to rozumiem, bo sprawa się będzie jeszcze toczyć.
W innych dziedzinach serwisy informacyjne nie ograniczają się tylko do przekazywania oficjalnych informacji od „odpowiedzialnych organów”, ale przedstawiają np. opinie różnych stron, informacje od świadków, a czasem nawet „anonimowych informatorów”. Wszystko żeby czytelnik wiedział jak najwięcej i jak najszybciej. A tutaj kilka dni po wydarzeniu nie wiadomo nawet co się stało i dlaczego została wykluczona.
Wygląda na to, że wychodzi problem łączenia ról – Pan Piotr będąc tylko „dziennikarzem szachowym” napisałby więcej, ale będąc równocześnie zawodnikiem część informacji zachowuje jako „prywatne” swojego środowiska zawodników. Ze szkodą dla roli dziennikarza, kibiców dyscypliny i czytelników infoszach.
Starałem się o wypowiedź sędziego i oskarżonej. Jak najbardziej jestem chętny na dodanie informacji np. świadków, ale raczej nie chciałbym aby byli anonimowi. Rozumiem też, że na tym etapie sprawy nie każdy chce oficjalnie przedstawiać szczegóły, więc tym bardziej nie mogę robić tego ja. Ale zgadzam się, że w innych dziedzinach pozwalają sobie na więcej – jak na szachy jesteśmy dużym, wręcz największym portalem, ale nie jesteśmy nawet portalem komercyjnym i nie mamy takich możliwości jak inne serwisy.
Sytuacja bardzo przykra, źle wpływająca na obraz szachów. Mogą pojawić się obawy, że nie jest to przypadek bynajmniej odosobniony. Zawodzą metody wykrywania oszustw na sali turniejowej, sędziowie nie są odpowiednio przygotowani, przeszkoleni. Raczej brak jest specjalistycznego wyposażenia – bramki, wykrywacze ręczne.
Być może powstała sytuacja będzie pewnym impulsem dla organizatorów turniejów i przede wszystkim dla PZSzach.
Przy okazji przypominam, że w Polsce obowiązuje domniemanie niewinności, a publiczny ostracyzm bez stosownego postępowania prawnego nie należy do dobrego tonu.
chyba domniemanie winności mamy?
Och piękna Patrycjo, już snułem plany wzmocnienia naszej reprezentacji, podziwiałem arcymistrzowskie zrozumienie pozycji a tu taki zonk. Przykrość, przykrość, tylko płakać pozostało.
Ja tak samo, ale cóż oszukała nas wszystkich i musimy się z tym pogodzić i cieszyć się, że szanse dostaną trochę słabsi, ale za to uczciwi juniorzy.
Nie wiemy czy słabsi, bo nie wiadomo jak naprawdę gra Patrycja 🙂
no w blitzu siła Pati jest mierzalna, przykładowy turniej z 2020 roku
https://ratings.fide.com/calculations.phtml?id_number=1194763&period=2020-02-01&rating=2
6 z 11 przy rankingu przeciwników 1453
Masakra
Nieprawdopodobnie słaby poziom gry jak na zawodniczkę ok 2300elo w partiach klasycznych i finalistkę MP kobiet. Ja mam raptem zwykłą II kat Pzszach a w blitzu robiłem lepsze wyniki 🙂
Felek Ty chyba nie oglądałeś jej „arcymistrzowskiego” tłumaczenia dlaczego wykonałam taki ruch a nie inny, jaki miałam plan gry po wykonaniu ruchu z kibla. Jakbyś to obejrzał to byś się nieźle uśmiał i byłbyś zażenowany zarazem.
Mi takie przedstawienie sprawy bardzo odpowiada. Jest wypowiedź dwóch przeciwniczek, z dwóch największych turniejów (MP juniorek i MP kobiet)… Pozostaje czekać.
Zamiast wkładać kij w mrowisko tekstem „W niecałe 3 lata zysk rankingowy wyniósł około 400 punktów Elo” – rzetelnie by było pokazać statystyki najlepszych juniorów z ostatnich kilkunastu lat pod względem największych wzrostów w najkrótszym czasie. Bo wydaje się, że wśród juniorów bywały już takie wystrzały rankingowe. A nikt nie sugerował nielegalnego wspomagania jak w tym przypadku.
dokładnie, a jaki wystrzał miał Kasparov? pierwszy raz jak się pojawił na liście FIDE miał już ponad 2500 wiec to oznacza, że oszukiwał? taki wystrzał mówi jedynie że ktoś się szybko rozwija. Powinniście pokazać ile jej partii z rzędu miało współczynnik 97 proc podobieństwa z ruchami programu szachowego, a tych była cała masa, np 8/9 w jednym turnieju co ją natychmiastowo dyskwalifikuje. na stronie chess com została uznana za oszusta komputerowego przez tamtejszych adminów i jest to napisane na jej oficjalnym profilu.
bo nikt inny może nie miał takiego słabego pęcherza xD
Ciekawe czy sama zawodniczka opowie jak to wszysto się zaczęło, może ją ktoś namówił albo i zmusił z chęci zysku, ale jeśli oszustwo się potwierdzi to ciekawe czy wcześniej w innych turniejach też były przekręty, czy tylko było to przygotowane na MP, kiedy możemy wiedzieć coś więcej?
Musimy do niej napisać, ” jeśli ktoś Cię do tego zmuszał mrugnij okiem dwa razy” może się czegoś z tego dowiemy.
To byłby dobry pomysł, ale to raczej wśród swoich najbliższych by zadziałało, chociaż dalej mógłby pójść przekaz.
Możliwe, że była zmuszana i ma bardzo poważne problemy w domu
https://pl.wikipedia.org/wiki/Narcystyczny_rodzic
Poprzedni taki skandal w Polsce był w 2007 roku – wtedy oskarżony szachista został wykluczony z turnieju, a następnie uniewinniony w wyższej instancji.
Tak ,teraz się zaczną podchody, że taka młoda, że nie zdawała sobie sprawy, że nie można tak zniszczyć kariery, że trzeba dać drugą szansę itp. a ostatecznie się poczeka, wyciszy i jak zwykle będzie udawać że nic się nie stało.
Nie wierzę by tak piękna dziewczyna oszukiwała. Nie i już.
to Ty dopiero poznajesz świat.
Każdy może oszukiwać nie powinniśmy oceniać uczciwości po wyglądzie, narodowości płci itp.
„bo to zła kobieta była”
„ja też dałbym sobie kiedyś za kobietę rękę uciąć. I co ? Byłbm teraz k… bez ręki !”
Czy wiadomo kiedy komisja się wypowie ??
https://pzszach.pl/strona-glowna/komisje-pzszach/komisja-wyroznien-i-dyscypliny/
Komentarze na fejsie lecą już, a oficjalnie Panowie nic nie mogą wyprodukować….
Gdyby to się zdarzyło w Azji (np. w Japonii) i dotyczyło gry Go, to dziewczyna nie tylko zostałaby ukarana odsunięciem od gry turniejowej (bo to słaba kara) tylko zostałaby relegowana ze szkoły do której chodzi (podstawowa czy średnia) i poddana powszechnemu potępieniu. Oszustów i złodziei należy przykładnie karać
W Korei zawodnik na turnieju decydujacym o przyznaniu stopnia 1 dan pro (kamien milowy w Go ze wzgledu na profesjonalizacje i zamkniete turnieje) oszukiwal za pomoca Leeli-Zero. Wykryli, kara – ban dozywotni i sprawa karna. Mozna? Mozna!
Czy to prawda, że została przyłapana w ubikacji z telefonem przez 2 zawodniczki? To był przypadek, czy dziewczyny same wyszły z inicjatywą śledztwa?
Czy zawodnicy przyłapani na dopingu mogą w przyszłości zagrać w turnieju o mistrza klouzetowgo ruchu.Tylko pytam ?
Zauważyliście zmianę niewielką zmianę obrazka na profilu Patrycji?
http://www.cr-pzszach.pl/ew/viewpage.php?page_id=1&zwiazek=&typ_czlonka=0&pers_id=39430
(zawodnik zawieszony -> zawodnik zdyskwalifikowany)
Czy komisja dyscyplinarna podjęła jakieś decyzje ale nie zostały one opublikowane?
Tak, jest zmiana – ale Polski Związek Szachowy nie opublikował jeszcze oficjalnych informacji o decyzji. Czekamy.
Czy naprawdę infoszach nie mógłby wnosić dodatkowej wartości informacyjnej do tej sprawy? Od dwóch miesięcy czekamy na to aż „oficjalne organy” wyjaśnią co stało się w Ustroniu. A jak nie wyjaśnią tylko podejmą „uchwałę niejawną” jak w przypadku zeszłorocznych kar: https://pzszach.pl/2019/02/20/uchwaly-komisji-wyroznien-i-dyscypliny/ wtedy nigdy się nie dowiemy mimo, że osoby z redakcji wiedzą?
Mógłby, ale na publikację zdania oskarżonej musi zgodzić się oskarżona, a na publikację zdania oskarżycieli muszą zgodzić się oskarżyciele. Portal nie może sobie pozwolić na publikowanie prywatnych opinii czy też wrażliwych informacji bez zgody w tego typu sprawie.
W kręgach szachowy chodzi info że główny świadek który widziała że niby Patrycje z telefonem w toalecie w Ustroniu kłamał (są podobno na to dowody), jak potwierdzi się to info to ta sprawa może nabrać nowego obrotu
Gdzieś już o tym pisano, zobaczymy czas pokarze
Gdzie pisano o tym? W gąszczu różnych komentarzy ciężko się połapać i znaleźć wszystkie. A co dopiero zweryfikować które są prawdziwe
Widziałem już lepiej zamazane dane osobowe 🙂
Piotr Nguyen może umieszczając to info watro by się zastanawiać czy
to jest prawomocny wyrok , może jest on zaskarżony bo podobno poszło odwołanie
także nie bardzo wiem po co to info pzszach. Patrzyłem w regulamin dyscyplinarny to jest napisane w § 22 punkt 1,2,3 . Proponuję trochę wnikliwości dziennikarskiej 🙂
Jako wiarygodne źródło uznajemy jedynie jawne dokumenty i autoryzowane wypowiedzi. Gdybyśmy każdą pogłoskę z komentarza traktowali poważnie, powstałoby 100 różnych wersji.
Pytałem u źródła wyrok jest zaakarzony także nie prawomocny ale związek o tym jakoś zapomnial chyba
Ja bym się nie odwoływał, jeszcze bardziej się pogrąży, chyba że w drugiej instancji siedzi dobry kolega wujka , wtedy ma to sens. W ogóle dziewczyna powinna być szachowo skasowania jeśli chcemy żeby walka z oszustami dała jakieś wyniki. Inaczej to kabaret będzie, za dwa lata. Szachy to nie oddychanie, można robić coś innego, proponuję moda, makijaż, manicure, jakiś styling czy coś, na pewno się będzie nadawać. Jest za piękna do szachów, widać w oczach… te no „kurwiki” 🙂 Jak wykręca takie numery to już tam w główce ma nieźle zmącone.
Poważna rozmowa z rodzicami by się przydała ale zaraz, zaraz… przecież to Oni ją wychowali.
Mam pytanie bo grałem tylko na regionalnych turniejach błyskawicznych. Jak to możliwie że Ona mogła grać całe partie na ruchach z tel. Chyba po każdy ruch nie latała do wc bo nikt tak często by jej nie puszczał. Chyba musiała coś sama grać czy nie?
Niestety może. Potrafiła wychodzić do łazienki nawet 16 razy w czasie partii
Bo szachy sa 100 lat za murzynami , nawet w tenisie ziemnych lub innych dyscyplinach sa limity korzystania z toalety;p a nie co ruch:) Wina tych co pisza regulamin, a nie zawodniczki ktora szuka dziur w calym i znajduje sposob… za co ida podatki ? jesli ludzie chyba z ilorazem 80IQ nie potrafia napisac dobrego regulaminu?
człowiek, który się poci nie musi tyle razy latać do toalety…
Winna? Niewinna?
Znaczenie drugorzędne.
Ważniejsze jest sprawdzenie, czy aby nie jest to wierzchołek góry lodowej. Mogła ona, mogą też inni.
Jak przygotowani są sędziowie zawodów szachowych do „wyłapywania” oszukujących? Czy dysponują stosownymi środkami technicznymi, czy mają specjalistyczne szkolenia?
Swoją drogą, to orzeczenie o dyskwalifikacji nie jest jeszcze prawomocne.
Pytanie dodatkowe – czy ewentualna dyskwalifikacja dotyczy zawodów rozgrywanych w Polsce, czy także w całej Europie?
Jeśli ojciec Patrycji na onecie mówi prawdę to sędziowie i pzszach dali ciała, niczego nie udowodnili i Patrycja zostanie uniewinniona. Według rodziciela między innymi pomylili powerbank z telefonem i telefon na sali gry nie był zabroniony.
Zeznania świadków mają coś potwierdzać a nie być jedynym dowodem. W sumie jak Patrycja będzie grać dalej w turniejach i dalej tak dobrze to będzie super ciekawie, ten dreszczyk emocji, te spojrzenia, śledzenie każdego kroku, oglądalność skoczy w górę, może się nawet po jakimś błyskotliwym posunięciu Pati wykonanym błyskawicznie po powrocie z toalety pobiją ?:)
Też tak sądzę – wersja ojca jest zupełnie inna od tego co media serwowały w tej sprawie do tej pory ( sugerując że dowody są niezbite i na pewno jest winna ). Jeśli ojciec mówi prawdę to dyskwalifikacja powinna zostać cofnięta.
To weźcie pod uwagę, że ojciec zawsze będzie bronił córki i nie jest obiektywny. Nie ma też najmniejszego powodu, aby obcy ludzie – obcy dla pani W. – mieli w jakikolwiek sposób chcieć akurat jej zaszkodzić a innym pomagać.
Tej zawodniczce już wcześniej wytykano podejrzane zachowania, a tym razem po prostu poczuła się zbyt pewnie i mleko się wylało.
W tym środowisku, w ogóle w sporcie, nie ma miejsca dla kanciarzy. Szachy to poważny sport wymagający poświęcenia ogromnej ilości czasu i wysiłku, czas często kradziony również swoim bliskim, którzy pozwalają na tę „kradzież”, bo wiedzą, że dla kogoś to pasja.
Regulamin mówi wyraźnie, zero tolerancji dla telefonu na sali. Można przeczytać samemu całe uzasadnienie.
Szachy to sport elitarny, dżentelmeński, to gra królewska. Nie ma miejsca dla błaznów.
Mnie cały czas nurtuje pytanie bo podobno był monitoring na turnieju na Mistrzostwach Kobiet 2020 . Czy nikt nie może z organizatorów się do tego odnieść i ile faktycznie razy przy każdej partii odchodziła od stołu, bo ja widzę w koło jedno info że „wychodziła podczas partii nawet 15 razy” ktoś napisał w Internecie i reszta Internetu to opowiada, gdzie jest źródło tej informacjo oficjalne oprócz Szachmistrza który jest mało wiarygodny po tych analizach na które poświecił parę minut .Czy to jest siła plotki i potem staje się to już faktem ???
Ważne jest też czy odchodziła od stołu czy do toalety bo to pewnie każdej zawodniczce wyjdzie około 15 razy ja nie więcej ??
Ps. Według mnie jest niewinna i zapewne będzie druga afera na skale świata (bo w świecie juz ches24 piszę o tym i to bardzo obiektywnie) jak odbędzie się prawne postepowanie i wygra !!!!!!!!!
Ciekawe info z facebooka co o tym myślicie:
Zgodność ruchów z komputerem uczestniczek z Mistrzostw Polski Kobiet 2020
Cytat”
Pierwsza bedzie Waszczuk partie z IMPK 2020:
1. Zawadzka 94,92% wygrana
2. Cyfka 91,07 przegrana
3. Kubicka 96.81 remis
4. Kucharska 96.45 remis
5. Majdan 53.56 przegrana
6. Soćko 95,80 remis
7. Kulon 95.15 wygrana
8. Antolak 95.63 remis
9. Śliwicka 96.08 przegrana —————————————–
Majdan Joanna – trzecie miejsce Mistrzostw Polski
1. 91,81
2. 98,58
3. 99,22
4. 95.33
5. 98.56
6. 35.65
7. 97.84
8. 97.46
9. 99.13 DUŻO WYŻSZA ZGODNOŚĆ NIŻ U WASZCZUK !!!! może potrzebna do tego jeszcze statystyka wyjść do toalety —————————————————————- Karina Cyfka
MISTRZYNI Polski 1. Antolak-Cyfka 97,84
2. Waszczuk-Cyfka 96,47
3. Cyfka-Kubicka 83,39
4. Cyfka-Kucharska 97,66
5. Cyfka-Kulon 97,94
6. Cyfka-Majdan 96,97
7. Cyfka-Śliwicka 98,82
8. Soćko-Cyfka 97,31
9. Zawadzka-Cyfka 98,69 TEŻ DUŻO WIĘCEJ NIŻ U WASZCZUK ZGODNOŚCI Z RUCHAMI PROPANOWYMI PRZEZ SILNIK !!!! ————————————————————– KLAUDIA KULOFN 2 MIEJSCE MISTRZOSTW POLSKI
1. Cyfka-Kulon 96,43
2. Kulon-Antolak 94,73
3. Kulon-Kubicka 98,17
4. Kulon-Kucharska 98,36
5. Kulon-Majdan 91,50
6. Kulon-Zawadzka 98,51
7. Śliwicka-Kulon 97,88
8. Soćko-Kulon 99,07
9. Waszczuk-Kulon 80,68 znowu większa zgodność ————————————————————— Kubicka Anna 1. Cyfka Kubicka 90.77
2. Kubicka-Antolak 94,14
3. Kubicka-Soćko 97,55
4. Kubicka-Waszczuk 98,06
5. Kubicka-Zawadzka 97,64
6. Kucharska-Kubicka 95,95
7. Kulon-Kubicka 93,24
8. Majdan-Kubicka 95,14
9. Śliwicka-Kubicka 95,45 też większa zgodność „
Co znaczy zgodność ruchów z komputerem? Powinno być 100% bo komp może zagrać każdy ruch, kwestia 1-2 linii .
Pełnomocnik – przypadek Ejsmonta był ewidentny, to że uniewinniony nie znaczy że nie oszukiwał ( ktoś mu pomagał przecież i były domysły kto taki) ciekawe dlaczego Krzysztof przestał grać w szachy nagle.
w czasach Ejsmonta był tylko jeden silniki stockfish także było to proste teraz jest dużo wiejącej silników szachowych i dużo lepszych niż stockfish a ta analiza chyba była robiona przy pomocy skryptu chess.com antycheating ale z pomocą silników także to bardzie złożone niż pierwsza linia lub druga linia jakiegoś silnika
Nie ma lepszych silników niż Stockfish. Najwyżej porównywalne. Od lat nieodmiennie góruje nad innymi. Co nie znaczy, że zdyskwalifikowana zawodniczka korzystała akurat z niego.
Miły panie…silników było już więcej np rybka, fritza.
Proste nie było bo nie złapano za rękę ale jest dużo opowieści na ten temat.
Dla mnie wystarczającym dowodem na oszustwo były jej komentarze na YT do własnych partii, które były po prostu śmieszne.
Tak ale nie jest to dowód sensu stricto, po takich dowodach każdy sąd cywilny przychyli się do jej argumentacji i każe pzszach wypłacać jej odszkodowanie za straty moralne. Jak już rozkręcamy aferę to musimy mieć dowody materialne, zdjęcia, aplikacja szachowa w telefonie, historia przeglądania internetu itp.
takie dowody jak % zgodności z silnikiem to przechodzą ale online i są jednorazowe, dotyczą konta nie osoby.
Jeżeli ktoś jest naprawdę odważny, to niech przyjży się partiom zwycięzców Internetowego Pucharu Polski organziowanego przez pzszach i powodom, dlaczego po jednych zawodach został zakończony.
To może zatrząść światem szachowym bardziej, niż ta sprawa. Bo wtedy wysoka zgodność z silnikiem jednej z wymienionych wyżej zawodniczek może się wyjaśni, a na pewno da wiele do myślenia.
No bo tam zawodniczka pominęła Pzszach i odwołała się do fide i o tym wiedzą wszyscy. Bo nasz związek nie umie prowadzić takich spraw, widać co zrobił Pzszach z Patrycją W. DOMAGAMY SIE WYJAŚNIENIA TAMTEJ ZAWODNICZKI!!!
Na chess 24 wywiad z naocznym świadkiem oszustwa.
Do Piotr Nguyen: czy po zajęciu się sprawą przez Onet, chess24 i chess.com rozumiesz o jakiej dodatkowej wartości informacyjnej wnoszonej przez dziennikarzy pisałem we wcześniejszych komentarzach? Czekać na oficjalne komunikaty organów odpowiedzialnych można i bez dziennikarzy, ale uzyskać wypowiedzi ojca, wywiad ze świadkiem, czy dodatkowe komentarze innych zawodniczek już nie. Na tej podstawie w końcu wiemy co się stało w Ustroniu z dokładnością do wariantów prezentowanych przez strony.
Żeby było jasne: moje komentarze wynikają z sympatii i nadziei, że infoszach też będzie potrafił tak działać i jako kibice polskich szachów nie będziemy musieli liczyć tylko na portale ogólne czy szachowe, ale zagraniczne.
Panie Andrzeju, zapraszam w poniedziałek o godz. 20:30 na https://www.twitch.tv/infoszach – jako jedyni przeprowadzimy wywiad (na żywo!) z Patrycją oraz jej ojcem.
Oczywiście rozumiem o co chodzi, ale żadni z wymienionych dziennikarzy nie podali (ani raczej nie zebrali) tych informacji przed upublicznieniem uchwały PZSzach. Ja uzyskałem bardzo dużo różnych informacji na gorąco (m.in. właśnie wywiad z oskarżoną), ale jeśli nie mogłem go publikować to nie mogłem. Natomiast publikowanie plotek, nawet jeśli wychodzą z ust świadków ale nie są zatwierdzone to nie moja droga. Teraz sprawa jest otwarta i u nas będzie właśnie być może największa wartość dodana.
Super – na pewno obejrzę. To będzie duża wartość dodana – większa by była tylko gdyby jeszcze byli podpięci do wykrywacza kłamstw 😉
Żeby to dobrze wyszło sugeruję solidne przygotowanie do tego wywiadu, bo nie można przesadzić ani z twardością (bo się oskarżeni zamkną w sobie), ani z łagodnością (bo przekaz będzie zbyt jednostronny).
Na pewno ważne są konkretne pytania i uzyskanie na nie konkretnych odpowiedzi. Na przykład odpowiedzią na pytanie czy używała w Ustroniu telefonu komórkowego do analizy trwających partii nie jest „nie ma na to żadnych dowodów”. Tylko niech powie wprost czy tak było. Bo świadek powiedział wprost, że było.
Warto też zweryfikować przed wywiadem dotychczasowe tezy typu, że w Ustroniu samo posiadanie wyłączonego telefonu było dozwolone.
Dobry materiał przygotowawczy:
– https://www.chess.com/article/view/igors-rausis-isa-kasimi-interview i interesujące wizje świata udzielającego wywiadu
– https://www.chess.com/news/view/fide-arkady-dvorkovich-interview-online-olympiad kontrowersyjny temat gdzie Doggers nie boi się stawiać trudnych pytań mimo, że potencjalnie kwestionują one opinie rozmówcy
Powodzenia!
Super ze wylaczyliscie mozliwosc komentowania na streamie ludziom co nie subskrubuja kanalu od 3 miesiecy. Za to spamerzy moga „strzelac” emotikonami non-stop.
Ktoś sprawdził w odpowiednim czasie jej telefon ? W sensie kiedy i jakich aplikacji używała, historię przeglądania itp ? Byłby dowód ostateczny i koniec zbędnych i nużących dyskusji.
Dwilewicz (onet 4.11): To nie była odległość trzech metrów. Sedes znajduje się na wysokości około 40-50 centymetrów. Ja mam 170 centymetrów wzrostu. Stanęłam przy tym na palcach. To znaczy, że było nieco ponad dwa metry.
Komentarz: Dlaczego wszyscy mierzą odległość do podłogi? Rozumiem, że Waszczuk miała telefon dużo powyżej poziomu podłogi więc nie było to ani dwa ani tym bardziej trzy metry. Dla wiarygodności Dwilewicz należy sprawdzić jaka jest wysokość ścianek oddzielających ubikacje w tej toalecie – czy w ogóle jest szansa aby zajrzeć do sąsiedniej kabiny?
Nie oceniam, ale mam kilka kwestii które nie do końca mi pasują do całości:
1. Wykluczenie nastąpiło na zasadzie działania „sądu kapturowego” – bez możliwości obrony / wyjaśnienia przez (stronę) oskarżoną
2. Brak analizy dot. telefonu (użytkowanie / łączenia się / użycia aplikacji)
3. Powoływanie się na „zgodność z komputerem” jako jeden z „dowodów”
4. Szybki wzrost w rankingu ELO – no i co w związku z tym ?
5. Niekonsekwencja w decyzjach – telefon jest dozwolony w określonych przypadkach czy nie ?
6 . Dlaczego jeżeli były podejrzenia o oszustwo – partia / rozgrywka nie była nagrywana ? (wraz z uczestniczkami) ?
7. Publiczne wypowiedzi osób związanych z wydaniem orzeczenia przed zakończeniem postępowania.
8. Jeżeli przypuszczenia w związku z oszustwem pojawiły się rok wcześniej,
dlaczego nikt nic z tym nie zrobił / nie sprawdził ?
9. Nieścisłości w „zeznaniach” świadków a w udzielanych później wywiadach.
Szachy to gra dla Gentlemanów i Dam, a Gentlemani i Damy nie kierują się tylko i wyłącznie regulaminami, ale też etyką oraz innymi niespisanymi zasadami.
Gdyby grała jak jej ranking wskazuje, to by wyzwała publicznie na honorowy pojedynek w siedzibie PZSzach np. Szachmistrza, który zrobił analizę jej gry.
Przykładowo 6 partii 10’+5s (bo wtedy można chodzić do WC pomiędzy partiami).
Otóż to. Szachy wymagają kultury i szacunku dla przeciwnika. Ten człowiek też poświęcił sporo czasu na przygotowanie i chciałby wygrać uczciwie, grać uczciwie.
Jest kilka sposobów na obronę dobrego imienia, o ile jest czego bronić. Moim zdaniem dowody zebrane przez PZSzach są wystarczające i przekonywające.
Kto chciałby grać z takim przeciwnikiem jak W. w przyszłości, o ile wróci do grania? Ja nie miałbym zaufania, strata czasu.
A właściwie skąd wiadomo, że pani demaskatorka nie założyła się z koleżankami, że oskarży niezbyt lubianą przeciwniczkę?
I przy okazji cały Polski Związek Szachowy też przyklasnął temu pomysłowi? I może jeszcze cały świat się zwrócił przeciwko niej, „bo tak”?
Ja myślę że dziewczyna została zaszczuta przez tych z ktorymi wygrywała. Ktoś kto ma 170 wzrostu nie jest w stanie zaglądnąć z góry do drugiej kabiny. Ale ta pani też znikła z rynku szachowego. Może ja gryzie sumienie…