„Moi wielcy poprzednicy” cz. 1 – Czy warto kupić? [Recenzja]

Partie „starych” mistrzów leżą u podstaw szachów. To dzięki organicznej pracy Philidora, Steinitza i wielu innych możliwy był rozwój tej królewskiej gry. Czy istnieje lepszy sposób, by poznawać szachową klasykę, niż mając Garriego Kasparowa za przewodnika?

„Moi wielcy poprzednicy”. Co znajdziemy w środku?

Pierwsza z pięciu części cyklu (części 4. i 5. nie zostały przetłumaczone na język polski, dlatego po polsku dostępne są części 1-3) przedstawia mistrzów, którzy stanowią kamień węgielny szachów. W początkowych rozdziałach przeczytamy o zawodnikach, którzy dominowali jeszcze przed utworzeniem oficjalnych mistrzostw świata – Philidorze, Anderssenie i Morphy’m.

W partii Bird – Morphy, grający czarnymi Amerykanin znalazł piękne, choć nie do końca poprawne posunięcie: 18…Ha3!!

Po zapoznaniu się z wyżej wymienionymi jegomościami, Garri przedstawi nam 4 pierwszych oficjalnych mistrzów świata: Wilhelma Steinitza, Emanuela Laskera, Jose Raula Capablancę, a książkę zamknie rozdział poświęcony Aleksandrowi Alechinowi (o którym my również pisalismy na naszej stronie). Sekcja poświęcona każdemu z nich jest dodatkowo podzielona na mniejsze, tematyczne podrozdziały, dzięki czemu łatwo poruszać się w książce.

Mnie osobiście najbardziej zainteresował podrozdział poświęcony jednemu z najwybitniejszych polskich szachistów – Akibie Rubinsteinowi, zatytułowany „Wielki Akiba”. Parę lat temu na naszej stronie ukazał się artykuł poświęcony temu wybitnemu szachiście – zachęcam do przeczytania!

„Moi wielcy poprzednicy”. Dla kogo?

„Moi wielcy poprzednicy” z pewnością są świetnym materiałem edukacyjnym. Klasyczne partie mistrzów powinny leżeć u podstaw szachowej edukacji każdego szachisty, więc jeśli jeszcze nie znasz twórczości Laskera czy Alechina, powinieneś rozważyć załatanie tej luki! Dzieło Garriego nie jest jednak zwykłym podręcznikiem. Jest również skarbnicą wiedzy okołoszachowej. Jaka była pierwsza książka szachowa, którą przeczytał Akiba Rubinstein? Kto był idolem Aleksandra Alechina? W wieku ilu lat zaczął grać w szachy Czigorin i w jakiej rosyjskiej kawiarni zaczął grać na poważnie?

Odpowiedzi na te pytania, intrygujące wypowiedzi czołowych szachistów XIX i XX wieku, zabytkowe fotografie i wiele, wiele innych czynników sprawia, że „Moi wielcy poprzednicy” stanowią niezwykle ciekawą lekturę również dla pasjonatów szachów, którzy niekoniecznie chcą podnieść swój poziom gry, ale przede wszystkim cieszyć się jej pięknem.

Czarno-białe fotografie i rysunki wielkich szachistów nadają książce wyjątkowy klimat

„Moi wielcy poprzednicy”. Wady

W zasadzie jedyną, mało istotną, wadą, którą znalazłem były okazjonalne błędy w druku i literówki. Nie przeszkadzały w czerpaniu radości z czytania, jednak były niemiłą niespodzianką.

Krótka odpowiedź: tak. Dłuższa: „Moi wielcy poprzednicy” to swoisty przewodnik po świecie mistrzów świata, dzięki któremu możemy nie tylko obserwować, jak na przestrzeni dekad zmieniały się szachy, ale również poznać sylwetki poszczególnych czempionów. Jeśli nie przeszkadzają Ci okazjonalne literówki (a według mnie nie mają większego wpływu na ogólny odbiór dzieła), to z pewnością będziesz zadowolony z zakupu 🙂

Gdzie kupić?

W sklepie szachowo.pl: https://www.szachowo.pl/moi-wielcy-poprzednicy-tom-1-garri-kasparow-p-1309.html


Artykuł powstał we współpracy ze sklepem szachowym szachowo.pl, który w tym roku świętuje 25-lecie działalności. Poza książkami szachowymi, sklep oferuje szeroki wybór bierek czy zegarów szachowych.

5 Komentarzy

    • Pewnie dlatego, że wciąż nie może sprzedać nakładu tomów 1-3 i nie chce więcej dokładać do interesu…

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*