Najnudniejszy, czy najbardziej profesjonalny?

Za nami sześć partii meczu o mistrzostwo świata pomiędzy Magnusem Carlsenem i Sergiejem Karjakinem. Kluczowe pytanie pozostaje niezmienione. Czy jest to najnudniejszy mecz w historii , czy też zawodnicy grają na kosmicznie wysokim poziomie niezrozumiałym dla zwykłych śmiertelników?nonono

Odejdźmy na chwilę od tematu meczu i wróćmy do Mistrzostw Świata w Szachach Błyskawicznych w Dubaju 2014. Komentarz prowadził arcymistrz Dmitrij Komarov. W ostatniej rundzie, kiedy Magnus pokonał Antona Korobova powiedział: „Wygląda na to, że wszyscy musimy skończyć grać w szachy i zająć się innymi grami jak backgammon, czy warcaby, gdyż tak czy siak, na samym końcu i tak wygra Carlsen”. Rzeczywiście- wtedy jeden człowiek zawojował cały świat szachowy. Magnus zdobywając potrójną koronę (w klasycznych z Anandem, w szybkich dzień wcześniej i teraz w blitza) udowodnił wszystkim, że jest… po prostu najlepszy.

ninini

Mecz w 2016 jest już inny. Karjakin jest graczem wyjątkowo nieprzyjemnym. Już myślisz, że wygrywasz z nim na każdy sposób, a on i tak znajdzie jakiś straszliwy trik. Kto nie wierzy, niech zobaczy 3-cią i 4-tą partię meczu!

Po psychologicznej klęsce w czwartej partii, przyszła pora na kontruderzenie Karjakina. Jak blisko był zdobycia punktu! Gdyby miał ciut więcej czasu… Ale Caissa zadecydowała inaczej…

momomo

Mecz jest dopiero na półmetku i remisowy wynik jest oznaką siły obu graczy. Jak się zakończy? Czy Magnus udowodni swoją hegemonię? Czy Karjakin zdoła odeprzeć atak i uderzyć w odpowiednim miejscu? Czy może już stracił swoją szansę? Myślę, że jeszcze wiele się tu wydarzy…

mkmkmk

Jak powiedział XIII mistrz świata w szachach Garry Kasparov: „Najlepszym dowodem na to, że szachy są tak wspaniałe jest fakt, że amatorzy uważają, że tak naprawdę nie są”.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*