Podwójne zwycięstwo nad Syrią || 1 runda, Olimpiada 2022

GM Monika Soćko /fot. Mark Livshitz, FIDE

Pierwszy dzień Olimpiady na plus dla polskich reprezentacji i na minus dla organizatorów. Polska wygrała oba mecze z Syrią stosunkiem 4 – 0!

Falstart transmisji

Jak zauważyli wszyscy śledzący partie na żywo, zaszwankowała transmisja partii. Dopiero po dwóch godzinach udało się postawić transmisję na nowo, wcześniej wyświetlało się po jednej partii z każdego meczu. Pokazywała się akurat ta partia, w której ostatnio zostało wykonane posunięcie. Mimo to, nie oceniajmy zbyt surowo organizatorów – postawienie transmisji wymaga bez mała 700 szachownic, niezliczonych kilometrów kabli i wiader internetu. Miejmy nadzieję, że takie problemy nie ujawnią się już w przyszłych rundach.

Panie przodem…

Najszybciej swoją partię zakończyła WFM Michalina Rudzińska, a tuż za nią WIM Oliwia Kiołbasa. Obie dziewczęta odniosły wiktorie czarnymi bierkami, tylko w innym stylu. Michalina zaczęła matować przeciwniczkę, zaś jeśli wierzyć transmisji (co trudne po takim dniu) Oliwia wygrała na czas w wyrównanej pozycji.

GM Monika Soćko bezproblemowo wygrała z zawodniczką, która nie miała żadnego rankingu FIDE, wychodząc ze zdecydowanie przyjemniejszą pozycją z debiutu i spokojnie kończąc partię. Kibice mogli obgryzać paznokcie patrząc na partię FM Marii Malickiej, zwłaszcza gdy transmisja koło 26 ruchu zaczęła gubić ruchy, a potem się zacięła w równej pozycji. Jednak Maria nic sobie nie robiła z problemów technicznych i kolejnymi posunięciami spokojnie ograła reprezentantkę Syrii.

…a panowie za nimi

Obie nasze drużyny musiały zmierzyć się z ciekawym zabiegiem Syryjczyków. Odwrócili oni kolejność swoich szachownic, tym sposobem najtrudniejszego rywala otrzymał grający na czwartej desce kapitan polskiej ekipy Mateusz Bartel. Można było to zauważyć, bowiem była możliwość, by „Matibar” znalazł się na tarczy, gdyby IM Eiti w 35. ruchu znalazł atak.

Pozostali reprezentanci Polski bez problemów ograli swoich oponentów. Ładną partię wygrał GM Kacper Piorun w obronie skandynawskiej:

Dawid bije Goliata

Byliśmy świadkami wielu szokujących wyników, zarówno indywidualnych, jak i meczowych. Superarcymistrz Levon Aronian musiał… wyszarpywać remis z rąk IMa Davida Silvy z Angoli! Różnica rankingów między nimi wynosi aż 460 oczek Elo, więc prawdopodobnie ten szacunek do rywala spowodował, że Silva przyjął remis… w pozycji +3! Amerykanów być może na koniec Olimpiady zaboli wygrana jedynie 3,5 – 0,5 nad Angolą.

Cała partia dostępna: https://chess24.com/pl/watch/live-tournaments/olympiad-chennai-2022-open/1/2/1

Maxime Lagarde (2631 Elo) musiał oddać dwie wieże w starciu z Jamajczykiem Ras Malaku Lorne (2079 Elo), by wyłapać wiecznego szacha. Całe szczęście, że Moussard wygrał remisową końcówkę, dzięki czemu Francuzi uniknęli wpadki z beniaminkami z Jamajki!

Kolejne potknięcia wyłapali Norwegowie (3,5 – 0,5 z Libanem), Węgrzy (3 – 1 ze Sri Lanką) czy Szwedzi (3,5 – 0,5 z Barbadosem). Wyniki być może bez znaczenia dla tabeli, aczkolwiek spodobała mi się ambitna gra underdogów, którzy potrafili zmusić do wysiłku dużo lepszych i rozleniwionych przeciwników.

Reprezentacja Filipin poprosiła o zdjęcie swojego idola i najlepszego Filipińczyka w historii szachów Wesleya So o wspólne zdjęcie. /fot. Lennart Ootes, FIDE

Szachowy Wieczór Ekspercki

Zapraszam na analizę dnia w formie video za którą dziś stali IM Piotr Nguyen i FM Kosma Pacan-Milej. Jutrzejsza analiza drugiej rundy na żywo już od godziny 20:00.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*