Wywiad z Pawłem Teclafem – Mistrzem Polski 2025

Arcymistrz Paweł Teclaf - Mistrz Polski 2025. Fot. Julia Michniak.

Infoszach – Gratulacje zdobycia tytułu indywidualnego Mistrza Polski w szachach klasycznych, jak się czujesz w roli nowego Mistrza Polski i czy po tym sukcesie będziesz miał motywację do większej pracy nad szachami?

Paweł Teclaf – To że wygrałem Mistrzostwa Polski, na pewno bardzo cieszy, niemniej jednak nie określiłbym tego momentu jako coś przełomowego. Na pewno będę grał dalej, ale nie zamierzam rzucić trenerki, żeby poświęcić się tylko szachom.

– Jak wyglądają Twoje przygotowania przed ważnymi turniejami?

– W takich turniejach na pewno najważniejsze jest to żeby do każdej partii podchodzić na spokojnie, w myśl zasady – Kto nie przegrywa, ten w turniejach kołowych wygrywa!
W każdej partii po pierwsze, chciałem nie przegrać a dopiero potem, jak wyczułem realną szansę na wygraną to zaczynałem „czuć krew…”.

– Jak długo chciałbyś grać z szachy, masz jakieś plany, marzenia?

– Na pewno przez najbliższe kilka lat na dużych obrotach, dopóki nie ustabilizuję się finansowo. A potem zobaczę.

– Czy pamiętasz kto Cię nauczył grać w szachy i kiedy?

– Oczywiście, jak miałem 4 lata, zasad gry nauczył mnie tata.

– Kto był lub nadal jest Twoim trenerem?

– Moim pierwszym trenerem poza ojcem był pan Piotr Kwidziński. Ale trenerem który był architektem mojego sukcesu to pan Jędrzej Długosz. Teraz od ponad dwóch lat, nie mam trenera, ponieważ nie gram profesjonalnie.

Wręczenie nagród. Fot. Polski Związek Szachowy.

– Czy stresujesz się podczas partii, jeśli tak to jak sobie z tym radzisz?

– Nadal trochę się stresuję, ale już nie tak bardzo jak kiedyś, zdałem sobie sprawę że to tylko szachy i czy wygram czy przegram, to zasadniczo nic w moim życiu się nie zmienia.

– Czy lubisz grać w internecie, jeśli tak to jakie strony preferujesz?

– Chętnie grywam blitze i bullety na telefonie. Preferuję stronę lichess.org

– Interesujesz się innym sportem oprócz szachów?

– Kiedyś interesowałem się piłką nożną, ale teraz nawet nie wiem kto gdzie gra (śmiech). 🙂

Ostatnia partia Mistrzostw Polski – Paweł Teclaf, wygrywa w dogrywce z Jakubem Kosakowskim. Fot. Polski Związek Szachowy.

– Jak lubisz spędzać wolny czas? Masz może swoją ulubioną potrawę muzykę, książkę, film lub serial?

– Moja ulubiona potrawa to: Lazania. 🙂 Bardzo lubię też czytać książki historyczne (przeważnie o II wojnie światowej i ogólnie historia XX wieku) lubię też filmy wojenne i horrory.

– Twoje najbliższe szachowe plany?

– Moje najbliższe plany szachowe to Memoriał Akiby Rubinsteina w Polanicy Zdroju.

– Dziękujemy za rozmowę i życzymy dalszych sukcesów.

– Dziękuję bardzo.

Świętokrzyskie

2 Komentarze

  1. Świetny wywiad, dużo rzeczy się dowiedziałem o nowym mistrzu 🙂 a najbardziej zaskoczyło mnie to że nie gra profesjonalnie, to co by było jeśli arcymistrz Paweł, poświęcił się szachom i zaczął grać profesjonalnie. .:-)

  2. Dawano nie było wywiadów i rzeczywiście ciekawy a i ciekawe czy pan Paweł oglądał mecz / przegrany Polaków 1:2 z Finlandia. Pozdrowienia Janek.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*