Najlepsze partie szachowe 2021!

Miniony rok obfitował w wielkie wydarzenia, a otwierają tę listę mecz o mistrzostwo świata, Turniej Kandydatów czy Puchar Świata. Jednak piękne partie i boskie kombinacje padały również w mniej znanych zawodach, a my postaramy się je przybliżyć.

Na naszej grupie na Facebooku „Sympatycy Infoszach” jest konkurs – wybierz z naszego zestawienia najlepszą partię minionego roku i opisz dlaczego uważasz ją za tak wyjątkową. Partia która zdobędzie najwięcej głosów, zostanie przez nas dokładnie przeanalizowana.

Nepomniachtchi – Firouzja

Och, gdybyśmy w Dubaju posmakowali tego pazura, z jakim Nepomniachtchi rozegrał ten armageddon! Partia w stylu dawnych romantyków w jednym z pierwszych debiutów – gambicie królewskim.

Ian Nepomniachtchi /fot. Norway Chess

Duda – Dubov

Partia polskiego superarcymistrza i sekundanta Magnusa Carlsena obfitowała w taktyczne uderzenia, których żaden śmiertelnik nie byłby w stanie zauważyć. Oszałamiające poświęcenia, krwiożerczy atak na króla i obustronne zaciągi hetmanów – tak można zapowiedzieć być może najlepszą polską partię roku.

Jan-Krzysztof Duda /fot. Rafał Oleksiewicz

Chigaev – Iljiushenok

Russian Higher League jest jedną z ważniejszych imprez w kalendarzach Rosjan, bowiem można w niej wygrać awans do Mistrzostw Rosji. Zeszłoroczna edycja była wyjątkowa, albowiem pierwszy raz w historii rosyjskich rozgrywek w czołówce RHL była kobieta – GM Aleksandra Goryachkina.

Maksim Chigaev – w 2019 zajął drugie miejsce w Wijk aan Zee w turnieju Challengers /fot. Tata Steel

Jednak mowa nie o niej, a o Maksimie Chigaevie, z którym podzieliła II-III miejsce. Chigaev jest autorem kolejnej zapierającej dech w piersiach partii w naszym zestawieniu.

Gelfand – Movsesian

Na Grand Swiss w Rydze wszystkie reflektory skierowane były na Alirezę Firouzję i Fabiano Caruanę, którzy awansowali do Turnieju Kandydatów. Jednak gdy opadł turniejowy kurz, okazało się, że na pobojowisku pozostał jeden diament – partia Borisa Gelfanda. Nazwisko tego wirtuoza powinni znać wszyscy, mimo to dla nowszych fanów królewskiej gry przypomnę jego postać.

Boris Gelfand /fot. Rafał Oleksiewicz

Boris Gelfand w 2012 przegrał w meczu o mistrzostwo świata z Viswanathanem Anandem z wynikiem 7,5:8,5 (mecz zremisował 6:6, uległ dopiero w dogrywkach). Izraelski szachista aż sześciokrotnie grał w Turniejach Kandydatów i przez 27 lat znajdował się w top30 świata! Mimo już zaawansowanego, jak na zawodnika, wieku, dotąd potrafi jadowicie ukąsić, o czym przekonał się Sergei Movsesian.

Yi Xu – Yinglun Xu

Prawdziwa perła w naszym zestawieniu pochodząca z Mistrzostw Chin. Marsz króla w wykonaniu Yi Xu może przejść w chińskiej historii jako ichniejsza odpowiedź na partię Short-Timman z 1991 roku. Oceńcie sami:

Karjakin – Kobalia

Rzutem na taśmę w naszym zestawieniu znalazła się partia między Sergeyem Karjakinem a Mikhailem Kobalią – rozegrali ją na Mistrzostwach Świata w Blitzu 30 grudnia. Pewnie spodziewacie się, że Karjakin rozegrał ładną partię… nic bardziej mylnego! To Kobalia wcielił się w rolę kata i zmiótł wicemistrza świata z 2016 z szachownicy!

Mikhail Kobalia był członkiem zespołu Garriego Kasparowa między 2000 a 2003 rokiem i trenerem rosyjskiej kadry kobiet w latach 2007-2009. Obecnie jest przewodniczącym FIDE Trainers’ Commision /fot. FIDE

Na partię tę zwrócił moją uwagę IA Oleksandr Prohorov za co serdecznie mu dziękuję.

Van Foreest – Grandelius

Jorden Van Foreest /fot. Rafał Oleksiewicz

Jedna z pierwszych partii świeżo zakończonego roku, która miała miejsce na „szachowym Wimbledonie”. Holenderski numer 2 Jorden Van Foreest w ostatniej rundzie turnieju w Wijk aan Zee, by dogonić Anisha Giri w tabeli, był zmuszony wygrać z doskonale dysponowanym w tamtym czasie Szwedem Nilsem Grandeliusem. Sztuka ta udała się dziedzicowi rodu Van Foreest i to nie w pospolitym stylu!

Navara – Fedoseev

Fedoseev jest znanym karokańczykiem i często wybiera tenże debiut na najważniejsze spotkania. Warto więc przypomnieć sobie jego porażkę z Davidem Navarą w jednym z kluczowych meczów Klubowego Pucharu Europy. KPE zostało zdominowane przez Rosjan z drużyny Mednyi Vsadnik (P.Svidler, A.Esipenko, V.Fedoseev, K.Alekseenko, M.Matlakov, P.Ponkratov, K.Sakaev, A.Goganov).Rosjanie wygrali 6 meczów i zremisowali tylko jeden z AVE Novy Bor, dzięki wysiłkom wymienionego już Navary. Zobaczmy sami:

Dwóch Davidów: Navara oraz Llada. /fot. Anna Shtourman

Carlsen – Fedoseev

W lipcu mistrz świata Magnus Carlsen, wraz z pozostałymi graczami światowej czołówki, stanął do walki w Pucharze Świata. Jak dobrze pamiętamy, wyeliminował go w półfinale Jan-Krzysztof Duda, który wygrał cały PŚ i dzięki temu dostał się do Turnieju Kandydatów 2022.

Po porażce z JKD Carlsen zmierzył się w meczu o trzecie miejsce z Vladimirem Fedoseevem i zdecydowanie wygrał tę rywalizację. Furia mistrza świata dosięgnęła „Fedo” dwukrotnie, zobaczcie sami:

Magnus Carlsen /fot. Rafał Oleksiewicz

Teclaf – Kempiński

„Dobre, bo polskie” – jedna z najciekawszych partii z tegorocznych Mistrzostw Polski. Ciekawostka – Teclaf jest aktualnie 5. najsilniejszym mistrzem międzynarodowym na świecie z rankingiem 2543 Elo. Na taki wzrost rankingowy Paweł zarobił między innymi meczem z Robertem Kempińskim.

Paweł Teclaf /fot. Michał Walusza

Muetsch – Warmerdam

W czołówce rzadko widuje się już partię szkocką. Równie rzadko widzi się intuicyjną ofiarę hetmana w debiucie za wieżę i gońca. Połącz oba egzotyczne warunki i otrzymasz partię Annmarie Muestch z Maxem Warmerdamem. Warmerdam do listy sukcesów spod szyldu „2021” może dodać nie tylko tę partię, ale i mistrzostwo Holandii, więcej o tym tutaj.

Max Warmerdam jest sekundantem Jordena Van Foreesta. /fot. Tata Steel

Krasenkow – Praggnanandhaa

„Uważaj na starca w profesji, w której zwykle umiera się młodo” – tak z przymrużeniem oka można rozpocząć zapoznanie się z partią Michała Krasenkowa. Jest ona z trzeciej rundy Pucharu Świata z jednej bardziej żywiołowych i dynamicznych rywalizacji nestora polskich szachów z nadzieją induskich szachów Rameshbabu Praggnanandhaą.

Michał Krasenkow /fot. Rafał Oleksiewicz

Firouzja – Rapport

Dla Alirezy miniony rok był przełomowy – dostał się pod francuską banderę, zakwalifikował się do Turnieju Kandydatów 2022 i przekroczył 2800+ Elo rankingu. Wyniki Norway Chess jeszcze nie zdradzały tych sukcesów „Firo”, lecz o jego nieziemskim talencie wiedzieliśmy nie od dziś. Przekonał się o tym Węgier Richard Rapport.

Alireza Firouzja /fot. Anna Shtourman

Za Tobą trzynaście partii, które są moim zdaniem warte oklasków i zapamiętania. Które partie jeszcze powinny zostać z nami na dłużej? Podziel się z nami w komentarzu!

Wyróżnienie: Carlsen – Nepomniachtchi

Mecz o MŚ był szeroko opisywany, a każda partia doczekała się już wielu analiz. Nie możemy jednak zapomnieć i pominąć starć z najważniejszego starcia roku. Moim zdaniem powinna znaleźć się tu partia z szóstej rundy – najdłuższa partia w historii Mistrzostw Świata, która przełamała opór Nepomniachtchiego. Analizowaliśmy ją już dla Was tutaj:

Mecz o MŚ CARLSEN-NEPOMNIACHTCHI #6 Magnus Carlsen wygrywa!

2 Komentarze

  1. Partie J.K.Dudy i B. Gelfanda najbardziej mi się spodobały
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla całego zespołu Infoszacha!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*