Dzień trzeci zmagań w Warszawie zakończył część szachów szybkich Superbet Rapid&Blitz Poland 2025. W części rozgrywanej tempem 25 minut + 10 sekund na ruch, na prowadzenie wysunęło się aż trzech zawodników z dorobkiem 11 punktów, którymi są: Vladimir Fedoseev, Alireza Firouzja oraz Aravindh Chithambaram VR. Rapidowy finisz okazał się nie sprzyjać naszemu polskiemu orłowi, Janowi – Krzysztofowi Dudzie, który dzisiaj dwie partie przegrał i jedną wygrał. Finalnie po pierwszej części Superbet Rapid&Blitz Poland 2025 Janek plasuje się na ósmej pozycji z wynikiem 8/18 punktów.
Jak każdego dnia do warszawskiego Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN przybyło mnóstwo fanów zbierających podpisy i kibicujących swoim idolom. Wielu z nich rozegrało także turnieje towarzyszące, które każdego dnia uświetniają tę prestiżową imprezę. „Przede wszystkim ten turniej w Warszawie jest wyjątkowy, bo zazwyczaj kibice nie mają tak łatwego wstępu na imprezy, nawet jeżeli odbywają się mistrzostwa Polski czy Ekstraliga Szachowa” – mówi Dawid Czerw, dyrektor chess.com Polska.
„Zwykle kibic nawet nie może wejść sobie popatrzeć, a tutaj można przyjść i z dosyć bliska pooglądać, jak walczą zawodowcy. Dużo dzieje się także dookoła. Są turnieje dla kibiców, jest okazja, żeby pograć z różnymi youtuberami – na przykład ze mną. To też frajda dla fanów, że poza tym, że popatrzą jak grają zawodowcy, może upolują jakiś autograf, może jakieś zdjęcie, to jeszcze mogą sobie rozegrać partie. Ja też gram z forami, 30 sekund na 3 minuty, więc zarówno dzieciaki, jak i dorośli mają frajdę próbować mnie ograć na czas. Krótko mówiąc, moje zadanie jest takie, żeby zabawić kibiców pomiędzy tymi partiami, które są głównym kąskiem” – dodaje Dawid.
Runda 7: skuteczny blef Chithambarama
Runda 7. przyniosła dwie zakończone wygraną partie. Ku rozpaczy polskich fanów rozpoczęcie dnia dla Jana – Krzysztofa Dudy nie powiodło się po jego myśli. Jego przeciwnik Aravindh Chithambaram zablefował i już w debiucie zagrał nieoczekiwane poświęcenie gońca na polu f7. Co prawda, silnik nie podzielał entuzjazmu ofiary reprezentanta Indii, niemniej jednak pozycja była na tyle skomplikowana, że Janek musiał zużyć bardzo dużo czasu, co później kosztowało go cały punkt (biorąc pod uwagę punktację „Superbetu”, to nawet i dwa punkty). W oparciu o słabość czarnego króla Chithambaram w oczywisty sposób wykorzystał błąd polskiego reprezentanta, któremu nie udało się bezboleśnie uciec spod zabójczego ataku.
W rundzie 7. wygraną zaliczył także Levon Aronian, który pokonał dotychczas najmniej punktujące ogniwo turnieju, czyli Veselina Topalova. Amerykanin uniemożliwił zrobienie roszady swojemu przeciwnikowi, co poskutkowało brakiem rozwoju i komunikacji między figurami. Reszta partii zakończyła się remisami.
Runda 8: rozlana krew
Runda 8. przyniosła wiele emocji, ponieważ aż 4 z 5 rozegranych partii zakończyła się rozstrzygającymi wynikami. Pierwszym wygranym okazał się Alireza Firouzja, który potrzebował zaledwie 20. ruchów by rozgromić Veselina Topalowa. Reprezentant Francji postawił na szybki rozwój swoich figur w zamian za pionka oraz atak na osłabioną strukturę pionkową przy królu przeciwnika. Po efektywnym poświęceniu gońca 18. Gxh6! czarne nie były w stanie obronić swojego króla.
Do grona wygranych szybko dołączył także Praggnanandhaa Rameshbabu, który w książkowy sposób wykorzystał aktywność swoich figur, a w szczególności scentralizowanej damy. Gavrilescu nie wytrzymał napięcia czarnych figur i po wygrywającym poświęceniu Pragga Sf3! nie udało mu się powstrzymać ataku. Po 25. ruchach reprezentant Rumuni uznał wyższość Hindusa.
Piękną partię w ataku Nimzowitscha-Larsena rozegrał Jan – Krzysztof Duda. Nasz rodak zastosował ideę słynnego Bobbiego Fischera i wszystkie swoje figury skierował w kierunku króla przeciwnika. Polak wykorzystał także marne gospodarowanie czasem przez grającego czarnymi Daniela Deaca, który już w 14. ruchu zszedł poniżej minuty na zegarze.
Na poniższych grafikach łatwo dostrzec podobieństwo idei Fischera z pozycją Dudy:
W rundzie 8. wygraną cieszył się także Maxime Vachier-Lagrave, który w legendarnym debiucie Ruy Lopez wziął rewanż za pogromcę Janka z poprzedniej rundy, Aravindha Chithambarama. Natomiast partia pomiędzy Levonem Aronianem a Vladimirem Fedoseevem zakończyła się pokojowym rezultatem.
Runda 9: czas to punkt lub jego brak
Warszawskie Muzeum POLIN najbardziej sfrustrowany opuszczał Alireza Firouzja, który w równej końcówce wieżowej przegrał na czas. Ta wygrana pozwoliła Aravindhowi Chithambaramowi dołączyć do grona liderów. Remis Fedoseeva z Topalovem również zapewnił Rosjaninowi 11 punkt, przez co dzielił on pierwsze miejsce z dwoma innymi graczami.
Niezwykle ciekawą, złożoną partię rozegrał także Jan – Krzysztof Duda z Praggnanandhaą Rameshbabu. W tej długiej i skomplikowanej partii obu zawodników popełniało kilka niedokładności, jednak to Janek pomylił się jako ostatni. Po uzyskaniu przewagi na krótkim czasie Pragg zebrał wszystkie pionki swojego przeciwnika, co zadecydowało o wyniku partii.
Pozostałe partie reszty zawodników po długich bataliach zakończyły się remisami.
Klasyfikacja po części szachów szybkich
Trzeci dzień zmagań zakończył część szachów szybkich Superbet Rapid&Blitz Poland 2025. Wśród 11-punktowców, liderów turnieju są: Vladimir Fedoseev, Alireza Firouzja oraz Aravindh Chithambaram VR. Janek znajduje się w drugiej połowie tabeli, jednak dalej wierzymy, że może odrobić straty w części szachów błyskawicznych. Liczymy, że i wy będziecie kibicować naszemu rodakowi, zarówno przed ekranem, jak i na żywo w Warszawie!
Podsumowanie dnia w formie wideo
Jak zwykle mistrz międzynarodowy Piotr Nguyen omawia najciekawsze momenty w swoich nagraniach, które znajdziecie na naszym kanale. Tym razem znajdziecie analizę każdej partii Jana-Krzysztofa Dudy.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis