Od 27 grudnia 2017 do 5 stycznia 2018 w Sztokholmie już po raz 47 odbył się tradycyjny Rilton Cup. W bardzo mocno obsadzonym turnieju głównym (ranking średni pierwszej dziesiątki listy startowej wynosił 2630, a całego turnieju 2347) do grona faworytów można było zaliczyć dwóch Polaków. „Dwójkę” na liście startowej miał Michał Krasenkow (2671), a jedną pozycję niżej znajdował się wybitny specjalista w dziedzinie solvingu Kacper Piorun (2651).
Wyniki po 5 rundach były bardzo obiecujące: Kacper był samodzielnym liderem (4,5 pkt.), a Michał Krasenkow był w peletonie dwunastu zawodników z połówką straty. Po kolejnej rundzie było jeszcze lepiej: obaj Polacy zajmowali pierwsze dwa miejsca (po 5 pkt., tyle samo miał Mikhail Antipov (2588) z Rosji. Siódma runda przyniosła nam pojedynek dwójki Polaków, który zakończył się remisem:
Końcówka turnieju nie będzie należała do najmilszych wspomnień polskich arcymistrzów: w ósmej rundzie Krasenkow przegrał czarnymi z późniejszym zwycięzcą turnieju, a Kacper tylko zremisował z Norwegiem Aryanem Tari (2593). Prawdziwy dramat wydarzył się jednak w ostatniej rundzie: najpierw Kacper nie uzyskał rekompensaty za dwa poświęcone pionki i gładko uległ Allanowi Rasmussenowi (2543) z Danii, a potem Krasenkow uległ naporowi Benjamina Gledury (2613) z Węgier.
Prostą podstawką zakończyła się ostatnia partia zwycięzcy turnieju:
Wyniki końcowe turnieju: TUTAJ.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis