Już jutro ruszy kolejny turniej Tata Steel na którym będziemy kibicować Janowi-Krzysztofowi Dudzie i Radosławowi Wojtaszkowi. Pytanie, które może się rodzić wśród wielu kibiców brzmi: dlaczego zawody rozgrywane w holenderskim miasteczku Wijk aan Zee są takie ważne? By poznać odpowiedź, musimy wsiąść do machiny czasu i cofnąć się do roku 1938…
Hoogovens
W szachowym świecie od zawsze ważną rolę pełnią sponsorzy nagród, czego dowodem może być ciepło wspominany od ponad 100 lat turniej w Petersburgu 1914 czy właśnie ten tytułowy turniej. W 1938 roku holenderska firma produkująca stal Koninklijke Hoogovens zasponsorowała pierwszy turniej, który rozegrano w Beverwijk. Pierwotnie występować mogli tylko najlepsi holenderscy zawodnicy, pierwsze edycje turnieju były przeznaczone tylko dla piątki zawodników, w 1943 zwiększono limit do ośmiu. Z powodu przesuwającej się linii frontu, w 1945 turniej się nie odbył, za to rok 1946 był pierwszym, w którym zaproszeni zostali także zawodnicy zagraniczni.
Kolejną datą jest 1953, gdy do turnieju męskiego dodano równoległe zawody dla pań, a liczbę graczy zwiększono do dwunastu. Całe wydarzenie zaczęło nabierać coraz bardziej na znaczeniu i zaproszenia kierowano do coraz silniejszych graczy. Do 1960 roku wygrywały tutaj takie sławy jak dr Tartakower, dr Euwe, Bent Larsen czy Tigran Petrosjan.
Być może zauważyliście, że pierwszy turniej był w Beverwijk, a artykuł miał być o Wijk aan Zee. Już spieszę z odpowiedzią – te miejscowości dzieli jedynie 5 kilometrów. Beverwijk jest większym miasteczkiem, zaś Wijk to wioska położona nad morzem (jej nazwa dosłownie znaczy: „Dzielnica nad morzem”), znana nie tylko z turnieju, ale z bycia Kulturową Wioską Europy (jedną z jedenastu). Turniej do malowniczego Wijk został przeniesiony w 1968 roku i od teraz możemy ruszyć z kopyta z naszą opowieścią.
Witamy w Wijk aan Zee
Właśnie od 1968 roku możemy mówić o początku szachowego Wimbledonu – renoma turnieju w Wijk aan Zee rosła lawinowo. Wśród zawodników było wielu mistrzów świata, wybitnych talentów i uznanych nazwisk: z radzieckich zawodników Wiktor Korcznoj, Michaił Botwinnik, Mark Tajmanow, Michaił Tal czy Lew Poługajewski, z zachodnich Lajos Portisch, Jan Timman, John Nunn, Nigel Short czy Ulf Andersson (później jeden z pierwszych trenerów Magnusa Carlsena). W ten sposób dotarliśmy już do lat dziewięćdziesiątych, więc być może część z czytelników na własne oczy mogła śledzić partie z holenderskiej stolicy szachów.
Od tego momentu obserwujemy czołówkę, których nazwiska dotąd wzbudzają olbrzymi szacunek – Viswanathan Anand, Garri Kasparow, Władimir Kramnik, Wasilij Iwańczuk. Rok 2000 nie tylko dał początek nowemu milenium, lecz przyniósł zmianę nazwy turnieju. W miejsce Hoogovens pojawił się Corus – zmiana była spowodowana fuzją firmy Holendrów z British Steel. Turniej pod nową nazwą utrzymał się do 2010 roku i wygrywali w nim Magnus Carlsen, Weselin Topałow, Levon Aronian czy Sergiej Karjakin.
Ostatnia zmiana w nazwie turnieju w Wijk aan Zee była w 2011 roku i znowu wywołała ją fuzja firm sponsorskich. Pod nazwą Tata Steel festiwale trwają corocznie do dziś, a ich triumfatorami byli w tej dekadzie Magnus Carlsen, Hikaru Nakamura, Wesley So, Fabiano Caruana i Levon Aronian.
Ciekawostki
- Liczba zawodników w turnieju kołowym wahała się przez lata od 10 do 16, jednak pierwsze edycje liczyły tylko 5 graczy.
- Poza turniejem głównym, któremu poświęca się niemal całą uwagę, w Wijk jest cały festiwal zawierający wiele atrakcji i turniejów pobocznych, także dla amatorów.
- Od 1946 roku w Wijk aan Zee zagrało choć raz dziewięciu z jedenastu mistrzów świata. Jedynie Wasilij Smysłow i Bobby Fischer nigdy nie przyjechali na ten turniej.
- Najwięcej zwycięstw w turnieju zanotował Magnus Carlsen, który triumfował już siedmiokrotnie. Na drugim miejscu jest Vishy Anand z pięcioma zwycięstwami, a na najniższym stopniu stoi Wiktor Korcznoj z czterema wygranymi.
- Anand jest również rekordzistą, jeśli chodzi o serię partii bez porażki. Był niepokonany przez aż 70 partii – od 1998 do 2004 roku!
- W 2001 roku zagrało 9 graczy z top10 świata! Byli to Kasparow, Anand, Ivanchuk, Kramnik, Morozevich, Shirov, Adams, Leko i Topalov. Zabrakło jedynie Gelfanda.
- Mamy też polskie akcenty wśród zwycięzców turnieju – w turniejach pobocznych dwukrotnie triumfował Michał Krasenkow – w 2002 roku w turnieju B, a w 2007 roku w turnieju C.
- W 2015 roku Radosław Wojtaszek pokonał Magnusa Carlsena, urzędującego mistrza świata.
- Występy Polaków w grupie głównej turnieju: Adam Kuligowski (1983), Michał Krasenkow (2003), Radosław Wojtaszek (2015, 2017), Jan-Krzysztof Duda (2019, 2020). Nie znalazłem więcej startów polskich szachistów, ale jeśli wiecie o kimś więcej, to dajcie znać w komentarzu. Poniżej partia arcymistrza Kuligowskiego z Wiktorem Korcznojem, którą nasz rodak wygrał!
- W zbliżającej się 83. edycji turnieju, pierwszy raz w grupie głównej naraz zagra naszych dwóch rodaków – Duda i Wojtaszek. Co ciekawe, rywalizowali oni ze sobą już w Wijk aan Zee w 2014 roku, jednak wtedy grali w grupie Challengers. Partię zakończyli remisem.
Czekacie na tę edycję Tata Steel Masters? W najbliższym czasie, z turniejów na żywo, jedynie powrót turnieju kandydatów może przynieść nam emocje na tak wysokim poziomie. Czy chcecie, żebyśmy prowadzili pisemną relację z tegorocznego szachowego Wimbledonu? Dajcie znać w komentarzu i trzymajmy kciuki za Janka i Radka!
Transmisję każdego dnia prowadził będzie FM Kacper Polok na swoim kanale na Twitch: https://www.twitch.tv/kacperpolokod godziny 14.00 do 18.00
Zapraszamy też do wsparcia naszej działalności: https://zrzutka.pl/wtdz8e. Z góry dziękujemy wszystkim, którym zależy na dalszym rozwoju portalu.
Relacja? Tak! Super! Poproszę!
Szkoda, że Dubow jednak nie zagra. Będzie brakowało jego widowiskowego stylu.