Porównywanie wszystkich i wszystkiego to zdecydowanie coś, co większość ludzi uwielbia robić, czyż nie? A już na pewno szachiści, a internauci to już w ogóle! Jeśli czytasz ten artykuł, drogi Czytelniku, to szansa jest, że znajdujesz się w obydwu tych grupach 🙂 W takim wypadku ten atrykuł może Cię zaciekawić!
Szachowe statystyki
W szachowym świecie większość osób skupia się na rankingu. Po turniejach zawsze sprawdzamy ile oczek zarobiliśmy (lub straciliśmy, jak w moim przypadku), porównujemy rankingi liderów i wstrzymujemy oddech, jak na czołowych pozycjach rankingu światowego mogą nastać jakieś zmiany.
Jednak inne dane łatwo uciekają nam z głowy, a mogą być równie ciekawe. Kto zagrał największą ilość partii na świecie? Jacy juniorzy w Polsce są najbardziej aktywni? A jacy na świecie?
Z pomocą przychodzi ciekawa strona https://www.chessratings.top/. Można tam znaleźć naprawdę wiele przydatnych, a także tych mniej przydatnych (w sam raz na kwarantannę!) informacji o prawie wszystkich szachowych statystykach.
Twórca tej strony, Kaspars Migla, to mój znajomy z Łotwy, który wykonuje naprawdę wiele pracy, aby zebrać wszystkie informacje. Poprosił mnie o napisanie kilku słów, ponieważ jak sam zaznaczył „szachiści lubią statystyki” 🙂 Autor ściśle współpracuje także z FIDE (Międzynarodowa Federacja Szachowa). Ostatni z artykułów na stronie FIDE, podsumowujący najciekawsze światowe statystyki z roku 2019: https://fide.com/news/456
Już w tym artykule możemy znaleźć odpowiedzi na niektóre z wyżej zadanych pytań, na przykład: jaka była największa liczba partii na świecie zagranych tempem klasycznym przez jedną osobę w 2019 roku? 290! Sama ta liczba robi wrażenie… A teraz zgadnij ile lider tej kategorii ma lat?! 86!
Coś niesamowitego, chyba prawdziwy dowód na to, że gra w szachy jest naprawdę dobra na utrzymanie świeżości naszych szarych komórek 🙂
No dobrze…a jak sytuacja wygląda w Polsce?
Z ogromną przyjemnością, ale także niemałym zaskoczeniem odkryłam, że najaktywniejszą zawodniczką (wśród wszystkich, zarówno kobiet jak i mężczyzn!) w 2019r. była Wiktoria Śmietańska. Wiktoria zagrała 168 partii klasycznych! To o 21 więcej niż GM Grzegorz Nasuta, który zajmuje drugie miejsce w tym rankingu, a o ponad 2 razy więcej niż liderka szachów kobiecych Monika Soćko, która zagrała 81 partii. Aby lepiej to zobrazować: 168 partii daje nam 18-19 turniejów klasycznych w roku!
Ta ilość partii wspaniale prezentuje się również na tle światowych wyników. Na całym świecie tylko 5 kobiet zagrało więcej partii klasycznych niż Wiktoria!
W 2019 roku Wiktoria miała zaledwie 9 lat (!) i już jest wielokrotną medalistką Mistrzostw Polski, bez wątpienia jednym z najbardziej obiecujących talentów w kraju. Jest to o tyle ciekawe, że jeśli spojrzymy na najaktywniejszych juniorów na świecie, są to…Jak myślicie?
Pewnie, Hindusi! Spójrzcie też na to skąd były wszystkie zawodniczki z większą ilością partii niż Wiktoria…Przypadek? Nie sądzę 🙂
A wszyscy widzimy jak młodzi zawodnicy z Indii w ostatnich latach rosną w (szachową) siłę. Co chwilę słyszymy nie tylko o nowych talentach, ale o nowych arcymistrzach z Indii. Myślę, że może to być ciekawa obserwacja, a może nawet motywacja, aby grać jak najczęściej. Praktyka, zwłaszcza dla młodych zawodników, powinna być na pierwszym miejscu.
Na stronie chessratings.top znajdziemy o wiele więcej, spójrzmy np. na zyski rankingowe w Polsce:
- ogólnie: Jan Malek – 470 oczek
- wśród arcymistrzów: Michał Olszewski – 38 oczek
- kobiet: Maria Siekańska – 348 oczka
- juniorów: Janek Malek (tak jak w kategorii ogólnej)
- seniorów: Bogdan Redlich – 253 oczka
Gratuluję oczywiście wszystkim, którzy zanotowali takie wspaniałe zyski rankingowe 🙂
Wpływ koronawirusa
Patrząc na statystyki możemy zobaczyć, jaki wpływ na szachy klasyczne odegrała pandemia koronawirusa.
W marcu 2020 zostało rozegrane 32% mniej partii niż w marcu poprzedniego roku. Jak zobaczyłam ten numer, to stwierdziłam, że to sporo, ale po namyśle…Biorąc pod uwagę sytuację może to wcale nie jest tak dużo. Na szczęście, w porównaniu do innych dyscyplin, jako szachiści mamy wspaniałe możliwości gry przez internet, co z nadwiązką powinno zwrócić te 32% 🙂
Póki co zachęcam Cię, drogi Czytelniku, do zerknięcia na tę ciekawą stronę, o której pisałam, i znalezienia czegoś dla siebie, bo oczywiście wszystkich nas interesuje coś innego. A jak czas pozwoli – do jak najczęstszej gry, póki co: on-line! 🙂
Ciekawa strona ze statystykami. Widzę, że kilka lat temu, gdy w jednym miesiącu zagrałem w 3 turniejach wówczas miałem 2. miejsce w Polsce jeśli chodzi o liczbę rozegranych partii i około 100. miejsca na świecie. W tych statystykach liczba partii w niektórych przypadkach może być większa, bo nie ma uwzględnionych gier z zawodnikami bez rankingu elo.