Szósta runda przywitała nas słowiańskim pojedynkiem. Polki rozgromiły Serbki, lecz Serbowie pomścili swe panie i minimalnie wygrali z reprezentacją Polski.
Piękniejsza strona szachów
W zupełnie innych nastrojach do hotelu wróciły Polki. Kompletnie rozgromiły Serbki, notując genialne 4 – 0 po błyskotliwych partiach. Kolejny raz jako pierwsza skończyła grać Oliwia Kiołbasa. Podopieczna GMa Heberli bryluje na trzeciej desce z fenomenalnym kompletem sześciu zwycięstw!
Na pierwszej desce Teodora stawiała największy opór ze wszystkich Serbek, jednak nie starczyło to na naszą liderkę. Alina zdecydowanie wygrała, zaskakując rywalkę już w debiucie (o czym może świadczyć zużycie 11 minut przez Injac już w 5 ruchu).
Zwycięstwo odniosła również Monika Soćko, która koordynacją figur zmiażdżyła Blagojevic, która w pewnym momencie grała praktycznie bez dwóch figur! Profesorska partia Soćko może nauczyć nas, jak ważna jest aktywność figur w pozycji:
Jedyna dzisiejsza partia, która toczyła się na polach Sycylii. Maria już z debiutu wyszła agresywnie, narzucając swoją wolę po wszystkich 64-polach.
Najniższy wymiar kary
Nie był to łatwy mecz, na wszystkich szachownicach mozolnie staraliśmy się przeciągnąć szalę przewagi na naszą stronę. Niestety, dość jednostronnie na każdej desce Serbowie stanęli lepiej. Jako pierwszy, po długiej serii wymian, partię remisem zakończył Mateusz Bartel.
Bardziej dynamicznie potoczyła się partia Janka z Indjiciem w obronie Benoni. JKD wybrał boczny wariant Sd2, lecz nie znalazł w nim szczęścia. Agresywne wymiany zaowocowały przyjemniejszą pozycją dla czarnych, lecz Duda solidnie rozegrał tę gorszą końcówkę i panowie zakończyli partię z „gołymi” królami.
W tak zwanym międzyczasie wszystkim fanom Radka Wojtaszka mogło stanąć serce – w jednym ruchu czarny monarcha znalazł się w potrzasku, jednak złożoność pozycji odstraszyła Ivicia od zaryzykowania taktycznym uderzeniem po 31. ruchu:
Niestety, na trzeciej desce obrona Kacpra Pioruna pękła pod naporem presji na zegarze, co ustaliło wynik meczu na 1,5 – 2,5 dla Serbii. Może martwić dyspozycja naszych reprezentantów, jednak całe szczęście jutro jest dzień wolny. Miejmy nadzieję, że dzień odpoczynku pozwoli im przewietrzyć głowy i ruszyć do ataku w kolejnych spotkaniach.
A na innych deskach…
Show i uwagę skradła najmłodsza uczestniczka Olimpiady – ledwie ośmioletnie Palestynka Randa Seder. Wygrała swoją pierwszą partię na Olimpiadzie.
Najstarszą zawodniczką z kolei jest urodzona w 1944 Julia Lebel-Arias, dla której to już osiemnasty start w olimpiadzie. Aktualnie reprezentuje Monako, wcześniej grała w barwach Francji i swojej rodzimej Argentyny.
Przeprowadzono z nią krótki wywiad:
W siódmej rundzie Panowie zmierzą się z drużyną z Filipin, zaś Panie zagrają z reprezentacją Bułgarii.
Szachowy Wieczór Ekspercki
Zapraszam na dokładną analizę dnia w formie video już od 20:00, którą poprowadzi dla Was IM Piotr Nguyen, a gościnnie wystąpi GM Arkadiusz Leniart! Całość będzie dostępna pod tym linkiem:
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis