W piątej rundzie 44. Olimpiady panowie zmierzyli się z reprezentacją Francji, która (o dziwo) nie wywiesiła białej flagi, a panie walczyły z Rumunkami.
Zaciekły pojedynek z Francuzami
Choć reprezentacja Francji jest znacząco osłabiona (nie grają Firouzja i MVL), to i tak nie brakuje w niej groźnych zawodników – Moussard, Fressinet czy Lagarde mogą z powodzeniem stawiać czoła najlepszym szachistom globu.
Względem 4. rundy w naszej reprezentacji doszło do zmiany – słabiej dysponowanego Kacpra Pioruna zastąpił Mateusz Bartel. Niestandardowy debiut nie zbił najmłodszego francuskiego arcymistrza w historii z tropu i po 37. ruchach panowie zgodzili się na remis.
Remisem skończył się również pojedynek Jana-Krzysztofa Dudy, który mimo nieco lepszej pozycji nie zdołał przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.
Po zakończeniu partii na pierwszej i czwartej desce, w grze pozostała nasza druga i trzecia szachownica, na których sytuacje naszych rodaków różniły się diametralnie.
W arcytrudnej sytuacji znalazł się Wojciech Moranda, któremu przyszło bronić końcówkę 2 wieże i 5 pionków na 2 wieże 3 pionki i skoczka. Choć w tej końcówce była możliwość walki o remis, to jednak nieporównywalnie łatwiejsze zadanie miał przeciwnik Wojciecha, Maxime Lagarde.
W tym samym czasie formalności dokonywał Wojtaszek, który z wysoką precyzją wykorzystywał wszelkie potknięcia swojego rywala.
Remis w tym meczu może pozostawić wrażenie niedosytu – jako kibice na pewno liczyliśmy na zwycięstwo naszych reprezentantów. Nie zapominajmy jednak, że przeciwnik był na prawdę wymagający, a do końca turnieju zostało jeszcze mnóstwo rund.
Wszystkie oczy na Alinę
Prawdziwy rollercoaster emocji zafundowała kibicom nasza żeńska reprezentacja. Dość szybko wyższość rywalek musiały uznać Monika Soćko i Michalina Rudzińska, jednak nadzieje w kibicowskie i zawodnicze serca wlała niesamowita Oliwia Kiołbasa. Przy stanie 2-1 na niekorzyść Polek, wszystko zależało od żony Radosława Wojtaszka, Aliny Kashlinskayej.
Michalina szybko wpadła w nieprzyjemną pułapkę debiutową w Partii Katalońskiej, która przysporzyła jej kłopotów już od samego początku partii.
Trudny czas przy szachownicy miała dziś również Monika Soćko, która wpadła pod brawurowy atak swojej przeciwniczki w Obronie Rosyjskiej.
Kolejne zwycięstwo do swojej kolekcji dorzuciła Oliwia Kiołbasa, która na ten moment może pochwalić się kompletem zwycięstw!
Ostatnia na placu boju pozostała Alina, która próbowała wycisnąć wodę z kamienia. Niestety, mimo najlepszych chęci, pozycja nie pozwoliła na więcej niż remis i Polki odnotowują pierwszą porażkę na Olimpiadzie.
Młodzi gniewni
Warto zwrócić uwagę na reprezentację Uzbekistanu i Indii B. Mimo bardzo młodego wieku zawodnicy fenomenalnie radzą sobie na tegorocznej Olimpiadzie: Gukesh (rocznik 2006) pokonał dziś Shirova i grając na pierwszej desce ma wciąż komplet punktów!
Szachowy Wieczór Ekspercki
Zapraszam na dokładną analizę dnia w formie video już na 20:00, którą poprowadzi dla Was FM Antoni Szustakowski, a gościnnie wystąpi IM Piotr Sabuk! Całość będzie dostępna pod tym linkiem:
Wszystkie zdjęcia pochodzą z oficjalnego albumu zdjęć FIDE: https://www.flickr.com/people/fide/ , a autorem zdj. wyróżniającego jest Maciej Cybulski
Relacja z czwartek rundy Olimpiady:
Tulipany posadzone, Dracula jednak straszny || 4 runda, Olimpiada 2022
Robicie wspaniałą robotę, ale z tą białą flagą przy Francji to jest dowód ignorancji autora jeśli chodzi o znajomość historii. Francuzi w żadnym konflikcie steorotypowo nie wywieszali białej flagi na widok nieprzyjaciela, a w czasie II WŚ mimo klęski i kapitulacji żołnierze francuscy wykazali się dużym poświęceniem i męstwem.
Komentarz przede wszystkim odnosi się do wydarzeń z meczu, gdzie przez bardzo długi czas Wojciech Moranda miał perspektywy remisowe, JKD stał odrobinę lepiej, a Radek Wojtaszek pewnie realizował przewagę. Komentarz w trafny sposób opisuje mecz, jednocześnie nawiązując do, według mnie, zabawnego stereotypu. Szczerze nie sądziłem, że kogoś tym urażę, a naród francuski darzę dużym szacunkiem. Pozdrawiam serdecznie, Szymon
Biała flaga przy Francji… Hmm…