Olimpiada 2018, Runda 8: Remis z Armenią, a jutro wielki test!

W ósmej rundzie Polacy  zanotowali kolejny remis. Tym razem z drużyną z Armenii  , kraju z dużymi szachowymi tradycjami. Jest to także kraj, który jako pierwszy wprowadził szachy do szkół jako obowiązkowy przedmiot (w roku szkolnym 2011/2012).

Przede wszystkim obawiałem się o pojedynek Janka czarnym kolorem z Levonem Aronianem. Aronian rozpoczął partię wybierając solidną partią angielską, ale jak się okazało przebieg partii był szalenie skomplikowany i dostarczył mi wiele emocji 😀

Trochę więcej na temat tej partii powiedzieliśmy wraz z gościem specjalnym Mistrzem FIDE Patrykiem Chylewskim na 'Szachowym Wieczorze Eksperckim’. Start omawiania partii Aronian – Duda w około 10 minucie.

Po cichu liczyłem nawet na zwycięstwo w tym meczu 🙂 Co prawda przed rundą stawiałem najbardziej na zwycięstwo Radka białymi, ale tego dnia Sargissian był nie do przebicia.

Najwięcej działo się u Kacpra, który zagrał bardzo kreatywnie w debiucie. Szybko wyrównał, a nawet przejął inicjatywę, ale być może przeceniałem jego szanse, bo z pozoru pasywna pozycja Melkumyana jednak nie miała słabości. Ostatecznie to Kacper musiał przejść do defensywy, ale partię wybronił.

Najspokojniejszy za to byłem o partię Kamila, który zagrał białymi wariant wymienny w Obronie Słowiańskiej i dostał pozycję, której przegrać nie mógł, a cały czas zachowywał przewagę. Ta partia trwała najdłużej, ale przeciwnik bronił się cały czas bardzo dobrze, zatem remis był logicznym wynikiem tego pojedynku.

Na pierwszym stole Stany Zjednoczone pokonały Azerbejdżan (2.5 do 1.5) i to one wysunęły się teraz na prowadzenie. Polska zajmuje samodzielnie drugie miejsce, a tuż za nami aż 7 państw, które mają 1 punkt meczowy mniej od nas. Kojarzenie rundy dziewiątej jest jasne… Tak, gramy z USA 🙂 Caruana, Nakamura, So to są zawodnicy ze ścisłej czołówki światowej. Do tego Shankland, który w tym roku przekroczył 2700 oraz młody Robson, któremu do 2700 nie brakuje tak wiele… Wszelkie statystyki rankingowe są przeciw nam, ale na tym turnieju gramy fenomenalnie. Jutro największy test.

W sekcji kobiet, niestety nasze reprezentantki  przegrały z Mongolią  wynikiem 3 do 1.

Nie mogę powiedzieć, że przeciwniczki były słabe, ale jeśli chcemy zająć wysokie miejsce nie możemy przegrywać z 17 numerem startowym. Po tej porażce Polki spadają na odległą 29 lokatę i tylko same zwycięstwa do końca turnieju mogą dać miejsce,  z którego będziemy się cieszyć, ale na medal raczej na pewno będzie brakowało. Wydawało się, że po dniu wolnym i dwóch meczach wygranych do zera nasze panie są na jak najlepszej drodze na powrót do czołówki, ale być może czujność została uśpiona?

Po ośmiu rundach, w sekcji kobiet na prowadzeniu są Chinki oraz Ukrainki. Jutro Polki zagrają z Litwą i tak jak wspomniałem, musimy już do końca wygrywać.