Co oznacza piękna partia?

Tłum obserwujący Nakamurę podczas gry w parku w RPA, 2018 rok. /fot. chess.com
Dość często możemy usłyszeć hasła: „to była piękna partia” albo „ten zawodnik zdobył nagrodę za najpiękniejszą partię”. Co to oznacza i po czym to można stwierdzić? Czy szachy potrzebują piękna?

Piękno partii

Kiedy mówimy o pięknie partii jest to subiektywne, a już zupełnie niemożliwym jest stworzenie rankingu piękności partii. Z drugiej strony bezproblemowo potrafimy rozróżnić partię piękną od zwykłej czy wątpliwej urody. Jakie są czynniki, które wyróżniają daną partię?

Pierwszą sprawą jest brak błędów w wykonaniu obu graczy. Jeśli mi nie wierzysz, to posłuchaj XIV. mistrza świata Władimira Kramnika:

Even if you play perfectly, a fault of your opponent’s can destroy the entire beauty of the game.
Nawet jeśli zagrasz perfekcyjnie, to błąd przeciwnika może zniszczyć całe piękno gry. [tłum. własne]
Władimir Kramnik

Za najpiękniejsze uznajemy te partie, które kończą się zwycięstwem którejś ze stron. Wspaniałe pojedynki pełne genialnych, błyskotliwych ataków prowadzili Michaił Tal czy Garri Kasparow, którego najlepsze partie zebrał Szymon w artykule „Szaleństwo kontrolowane”. Ich ruchy przesiąknięte były agresją i dominacją nad rywalem, nierzadko oddawali materiał, by wykazać wielkość swojego pomysłu. Jednak nie tylko oni potrafili atakować z ułańską fantazją:

A co o pięknie partii mówią członkowie naszego zespołu?

Piękna partia to taka którą możesz patrzeć kilka razy i nadal nie jesteś nią znudzony.
WFM Honorata Kucharska

Są też po prostu takie sekwencje posunięć, które są miłe dla oka. Ruchy, które tworzą jakąś geometrię na desce i one są uznawane za piękne. Moim zdaniem piękna partia zwykle nie zawiera jednej pięknej sekwencji a wręcz kilka, że obie strony tworzą coś takiego, a oczywiście im silniejsze i im bardziej niespodziewane, im bardziej niejasne (nierówny materiał), to tym bardziej się piękno potęguje.
IM Piotr Nguyen

a) błyskotliwa gra atakująca bądź taktyczna b) fantastyczna technika (nie musi być 100 procent poprawności partii) typu wyciskanie wody z kamienia, na przykład Carlsen-Karjakin 1-0, St. Louis 2018.
FM Antoni Szustakowski

Kombinacja tak poprawna, że silnik na nią nie wpadł, albo kombinacja niepoprawna, lecz z tak dużymi komplikacjami, że człowiek nie ma szans się odnaleźć w wariantach obronnych. Również piękne jest długofalowe poświęcenie przemienione na koniec w wygraną.
Paweł Kaczanowski

Nagroda za piękność

Od dawna w szachowym świecie znane są nagrody za piękność. Zachęcało to graczy do podejmowania ryzyka, a kibiców z całego świata elektryzowało do szpiku kości. W międzywojennej Polsce najbardziej znanym mecenasem szachów był marszałek Józef Piłsudski, który potrafił przyznawać ogromne sumy na… nagrody za najpiękniejsze partie. Znaną anegdotą jest sytuacja z Mistrzostw Polski 1927 roku, gdzie Marszałek przekazał 1000 złotych na tę nagrodę. Była to równowartość czterech średnich miesięcznych pensji1, więc działacze PZSzach poprosili czy mogą rozdzielić tę nagrodę na kilka mniejszych. W odpowiedzi dostali telegram: „za najpiękniejszą partię turnieju przyznaję 2000 zł!”.2

Józef Piłsudski gra w szachy w Nowym Sączu, 14.12.1914 r. Rysunek Leopolda Gottlieba. Źródło: dziennikpolski24.pl

Jak to wygląda w obecnych czasach? Na niedawno zakończonym Festiwalu w Pradze wybierana była najpiękniejsza partia każdej rundy. Nasi rodacy zdecydowanie zdominowali tę kategorię – nagrody zdobywali Jan-Krzysztof Duda (trzykrotnie), Radosław Wojtaszek oraz Kamil Warchoł. Ostatni z wymienionych może być nieznany szerszej publiczności, więc przedstawmy go. Kamil urodził się w 2009 roku i na swoim koncie ma już tytuł CM z rankingiem 2183 Elo.

Wyjątkową ideą organizatorów jest „łączenie w pary” czołowego arcymistrza i zawodnika z turnieju „Futures”. Tym sposobem Kamil trafił pod skrzydła Davida Navary.

Występował w grupie Futures, czyli młodych talentów z rejonu Europy Środkowo-Wschodniej i zajął w niej dzielone I-II miejsce. Jego piękną partię zanalizował FM Kosma Pacan-Milej:

Piękna partia… korespondencyjna?!

Co ciekawe, piękność dotyczy nie tylko partii granych na żywo, ale również szachów korespondencyjnych. W tym kanonie piękna mieści się partia z Finału Korespondencyjnych Mistrzostw Świata z 1965 roku między Estrinem a Berlinerem. Jeśli chcesz poznać bliżej świat szachów korespondencyjnych, to zapraszamy do tego artykułu.

A jakie według Was są najpiękniejsze partie w historii szachów? Najciekawsze propozycje postaramy się zanalizować w kolejnych artykułach!

1historia.org.pl/2018/07/22/ile-zarabiano-i-co-mozna-bylo-za-to-kupic-w-przedwojennej-polsce-pensje-i-ceny-w-ii-rp/
2histmag.org/Pasje-Komendanta-Jozefa-Pilsudskiego-20725

2 Komentarze

  1. W czasach juniorskich czesto zdarzaly sie niezwykle emocjonujace partie ktore przyciagaly tlumy widzow (byc moze dalekie od pelnego piekna, a juz na pewno od poprawnosci). Wiec moze nagroda za najbardziej emocjonujaca partie turnieju (imho lepsze kryterium)?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*