Kamil Dragun po raz pierwszy sięga po Mistrzostwo Polski! Co prawda w turnieju zabrakło dwóch najsilniejszych polskich szachistów, ale mimo to turniej był i tak dość silny, a gra Kamila była naprawdę niesamowita. Tuż po tym jak było jasne, że Kacper zremisował i dogrywki nie będzie, udało nam się przeprowadzić krótki wywiad ze zwycięzcą.
Pełne wyniki pod linkiem https://www.chessmanager.com/en/tournaments/5634083424043008
Lotto Indywidualne Mistrzostwa Polski w szachach, Runda 9
W ostatnim artykule omówimy pokrótce partie z ostatniej rundy, a także podsumujemy starty poszczególnych zawodników.
Mateusz Bartel – Kacper Piorun 1/2
W jedynym wśród panów bezpośrednim starciu dwóch kandydatów do medali białe zdecydowały się na wariant Rossolimo w obronie sycylijskiej. Po ciekawym 8. … e5 partia na szachownicy pojawiła się jednak struktura charakterystyczna bardziej dla… partii hiszpańskiej!
W dalszej części partii Mateusz przejął kontrolę nad linią a i miał pewne szanse na uzyskanie inicjatywy. Już w końcówce Piorun popełnił dość poważny błąd, który mógł go kosztować utratę medalu:
W tym momencie Mateusz zamiast bić piona, powinien zdecydować się na 54. Kh1! Ha1+ 55. Gg1 i przed dwoma groźbami f5 i Hxf7+ nie ma sensownej obrony! Po 54. Kxh3? partia za kilka posunięć zakończyła się podziałem punktu, który dał Piorunowi czwarty z rzędu medal Mistrzostw Polski.
Mateusz Bartel z pewnością może czuć pewien niedosyt, ponieważ srebro było na wyciągnięcie ręki. Ostatecznie z wynikiem 5 pkt zajął IV miejsce, o którym zwykło się mówić, że jest najgorsze dla sportowców. Być może dla Mateusza lepiej byłoby, gdyby wróciła formuła systemu szwajcarskiego – to właśnie w tym okresie zdobył trzy złote medalu z rzędu (lata 2010-2012), co przed nim udało się tylko Bogdanowi Śliwie (cztery złote medalu w latach 1951-1954)!
Kacper Piorun drugi rok z rzędu zdobył srebrny medal, choć z pewnością przed turniejem wielu uważało go za głównego faworyta do zajęcia I miejsca. Pod nieobecność Dudy i Wojtaszka z uwagi na Grand Prix FIDE w Moskwie rzeczywiście to Kacper wydawał się być głównym kandydatem do złotego medalu. Tylko dwa zwycięstwa przy siedmiu remisach to jednak za mało, by wyprzedzić bardzo dobrze dysponowanego w tym roku Kamila Draguna. Czwarty medal z rzędu to jednak z całą pewnością potwierdzenie wysokiej klasy i solidności jednego z naszych czołowych arcymistrzów.
Igor Janik – Bartosz Soćko 1/2
Po pokonaniu Szymona Gumularza Igor z pewnością chciał zakończyć turniej kolejnym zwycięstwem i zdobyciem normy arcymistrzowskiej. Zadanie nie było jednak łatwo, jego rywalem był bowiem niezwykle doświadczony arcymistrz Bartosz Soćko. Przeciwko granej przez Bartosza obronie francuskiej Igor zdecydował się na wariant Tarrascha z typowym ustawieniem skoczków na e2 i f3. W 10 ruchu Bartosz zagrał nowe posunięcie 10. … Sh6, co doprowadziło do bardzo ciekawej gry:
Po dość interesującej grze nastąpił podział punktu po 38 posunięciach.
Igor Janik z pewnością może być bardzo zadowolony ze swojego pierwszego występu w Mistrzostwach Polski. 4,5 pkt i 8 pozycja to na pewno dobry prognostyk na przyszłość. Do pełni szczęścia zabrakło tylko normy arcymistrzowskiej, ale dla zawodnika tej klasy osiągnięcie tytułu arcymistrza powinno być tylko kwestią czasu.
Bartosz Soćko po 6 latach od zdobycia złotego medalu w Chorzowie ponownie zameldował się na podium Mistrzostw Polski. Wynik 5 pkt wystarczył tym razem do zdobycia brązowego medalu, który jest jego 7 krążkiem (do tej pory 2 złota i 4 srebra). Co ciekawe, po raz czwarty zarówno Bartosz jak i jego żona Monika zdobyli medale Mistrzostw Polski w tym samym roku!
Jacek Tomczak – Szymon Gumularz 1/2
W partii z debiutantem Jacek zdecydował się na rzadziej spotykane 4. Ge3 w wariancie zamkniętym obrony Caro-Kann, być może w celu zaskoczenie mniej doświadczonego rywala. Szymon nie miał jednak poważniejszych problemów i dosyć szybko uzyskał wyrównanie:
W późniejszej fazie partii białe próbowały jeszcze wykorzystać osłabioną pozycję króla przeciwnika, ale Gumularz dzięki dokładnej grze nie miał problemów ze zremisowaniem ostatniej partii w debiutanckim starcie w Mistrzostwach Polski. Partia zakończyła się podziałem punktu w 41 posunięciu.
Jacek Tomczak może w tym roku mówić o pewnym niedosycie. 4,5 punktu (2 zwycięstwa, 2 porażki i 5 remisów) nie pozwoliło powtórzyć sukcesu sprzed roku, kiedy to Jacek mógł cieszyć się ze zdobycia brązowego medalu.
Szymon Gumularz to jeden z dwóch tegorocznych debiutantów. Jego wynik (4 pkt) to z pewnością dobry prognostyk na przyszłość, zwłaszcza że bardzo niewiele zabrakło do zdobycia normy arcymistrzowskiej. Na uwagę zasługuje też jego wygrana z arcymistrzem Bartoszem Soćko po blisko 6-godzinnej walce.
Bartłomiej Heberla – Grzegorz Gajewski 0-1
Po debiucie Gajewski dość szybko uzyskał wyrównanie, a po dość poważnym Heberli błędzie tuż przed kontrolą czasu był o krok od natychmiastowej wygranej:
Ostatecznie partia przeszła do końcówki skoczkowej z przewagą piona u czarnych, w której dzięki dobrej technice Grzegorz odniósł zwycięstwo:
Dla Bartłomieja Heberli szczególnie trudny był środek turnieju, kiedy to w rundach III-VI zanotował komplet porażek. Późniejsza wygrana z Sadzikowskim i remis z Dragunem pokazały jednak, że Bartek nie załamał się i do końca zachował wolę walki. Oczywiście wynik 2 pkt i ostatnie miejsce to zła wiadomość dla kibiców Heberli, ale wierzymy, że arcymistrz z Rybnika jeszcze nie raz da nam powody do radości!
Grzegorz Gajewski może chyba zaliczyć turniej do udanych, chociaż pewien niedosyt pozostawia fakt, że brąz przegrał niewiele punktacją pomocniczą. Grzegorz zna jednak już smak medalu: w kolekcji ma cztery krążki, w tym złoto wywalczone w 2015 r. w Poznaniu; wierzymy zatem, że jeszcze nie raz będziemy oglądać go wśród zwycięzców.
Daniel Sadzikowski – Kamil Dragun 1/2
Ta partia była kluczowa w kontekście walki o Mistrzostwo Polski, gdyż każda wpadka liderującego Kamila Draguna mogła wyrzucić go z czołowych miejsc. Dość szybko powstała znana pozycja z Wariantu Tajmanowa Obrony Sycylijskiej, w której białe uzyskują wolnego pionka na d5 w zamian za troszkę słabego gońca g2.
W dalszej walce obaj zawodnicy koncentrowali się na słabościach przeciwnika, jednak żadna ze stron nie była w stanie się przebić. Niedługo po wymianie hetmanów podpisano remis, który dał złoty medal Kamilowi!
Daniel Sadzikowski to jeden z młodych bardzo obiecujących polskich arcymistrzów. Te mistrzostwa pokazały jednak, że aby na stałe wkroczyć do krajowej czołówki potrzeba mu jeszcze trochę czasu: wynik 3,5 pkt przy zaledwie jednej wygranej zdecydowanie nie spełnia nadziei samego Daniela. Mamy jednak nadzieję, że w niedługiej przyszłości będziemy mogli znowu cieszyć się dobrą grą i znakomitymi wynikami naszego zawodnika.
Wynik Kamila Draguna jest najlepszym komentarzem! 6 pkt (bez porażki, jako jeden z dwóch zawodników w turnieju) i zdobycie złota to z pewnością jeden z największych sukcesów w dotychczasowej karierze naszego arcymistrza. Biorąc pod uwagę, że na ubiegłorocznej Olimpiadzie Kamil był bardzo pewnym punktem naszej drużyny, z niecierpliwością oczekujemy na jego kolejne starty!
Artykuł przygotowany przez redakcję Infoszach w składzie Aleksander Kędzierski, Antoni Szustakowski, Liwia Jarocka, Piotr Nguyen.
Podobał Ci się wpis? Wesprzyj nas na patronite!
Podsumowanie turnieju kobiet w osobnym artykule:
Wszystkie nasze artykuły i podstawowe informacje z tegorocznych Mistrzostw Polski w szachach będą zbierane na naszej podstronie: https://infoszach.pl/imp2019/
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis