Wśród wszystkich tytułów przyznawanych zawodnikom za osiąganie szachowej maestrii jest jeden tajemniczy tytuł: honorowy arcymistrz. Jaki był cel jego wprowadzenia, kto go otrzymał i za co – zapraszamy do lektury.
Historia tytułu arcymistrza
Jest wiele zasad dotyczących tytułów międzynarodowych, które pojawiły się w szachowym świecie w 1950 roku. Nadano wtedy 27 tytułów arcymistrza za ówczesne i wcześniejsze osiągnięcia. Wśród nich byli mistrzowie świata Michaił Botwinnik i Max Euwe czy zawodnicy Turnieju Kandydatów: Miguel Najdorf, Izaak Bolesławski, Wasilij Smysłow, Dawid Bronstein, Paul Keres i Samuel Reshevsky. Uhonorowano również zawodników, którzy nie znajdywali się już na szczycie szachowych rankingów, a byli to między innymi Ksawery Tartakower, Geza Maroczy, Akiba Rubinstein czy Wiaczesław Ragozin. Nie przyznano za to tytułu osobom zmarłym, w tym byłym mistrzom świata Alechinowi, Laskerowi czy Capablance.
Zasady zdobywania tytułu arcymistrza w tamtych czasach były drakońskie – jedną ze ścieżek było przykładowo zagranie w Turnieju Kandydatów i zdobycie powyżej 50% punktów (przepis z 1953 roku)! W późniejszych latach (1957, 1965 i 1970) za każdym razem łagodzono przepisy, umożliwiając kolejnym zawodnikom zdobywanie tego cennego tytułu.
Powstanie honorowych arcymistrzów
W 1977 roku FIDE uznało, że należy zacząć honorować osoby, które gdyby grały obecnie, zdobyłyby tytuł arcymistrzowski, ale miały pecha grać w czasach tych restrykcyjnych przepisów. Nadano tytuł honorowego arcymistrza (HGM) czwórce zawodników. Pierwszymi HGM byli: Julio Bolbochan (argentyński IM, uczestnik siedmiu Olimpiad od 1950 do 1970), Esteban Canal (peruwiański IM, zwycięzca wielu turniejów w latach dwudziestych i trzydziestych), Borislav Milić (jugosłowiański IM, założyciel Šahovski Informator, najlepsze występy miał od 1945 do 1960 roku) oraz Carlos Torre Repetto (Meksykanin, top20 świata w okresie dwudziestolecia międzywojennego).
Jak widać, tytuły honorowych arcymistrzów trafiły do odpowiednich osób. W późniejszych latach dostały je takie legendy jak Harry Golombek, Aleksander Konstantynopolski czy Władimir Makogonow. Z Polski tym tytułem nagrodzono Bogdana Śliwę w 1987 roku. W 1952 roku Śliwa zdobył indywidualny srebrny medal na Olimpiadzie w Helsinkach, a jego najlepszym występem był turniej w Marienbadzie, gdzie zajął trzecie miejsce, za plecami Ludka Pachmana i Laszlo Szabo.
W temacie nadawanie tytułu HGM FIDE nie było tak drakońskie jak przy zwykłym tytule arcymistrzowskim, bowiem zdarzyło się nagrodzenie tym tytułem osoby zmarłej. W przeszłości były takie dwa przypadki: Rudolf Marić i Karoly Honfi. FIDE nagrodziło tytułami honorowych arcymistrzów w roku ich śmierci (było to kolejno w 1990 i 1996 roku). Dlaczego więc pisać o tym dzisiaj, w 2024 roku?
Sultan Khan uhonorowany
W tym tygodniu FIDE nadało trzeci pośmiertny tytuł honorowego arcymistrza. Uhonorowano pochodzącego z Pakistanu Sultana Khana. Jego kariera szachowa trwała nieco ponad 4 lata. W 1929 roku przybył do Wielkiej Brytanii, gdzie z marszu zdobył tytuł mistrza kraju (powtórzył to osiągnięcie również 1932 i 1933). W superturnieju Hastings 1930 zdobył 6 punktów, pokonując samego Jose Raula Capablankę, a rok później w meczu ograł Ksawerego Tartakowera 6,5-5,5. Pod koniec 1933 roku Sultan Khan porzucił szachy i wrócił do Pendżabu, skąd pochodził. Khan do śmierci utrzymywał się z uprawy ziemi. Zmarł w 1966 roku.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis