Zakończył się trzeci dzień zmagań w turnieju Tata Steel Chess 2023. Dzisiejszą partię z pewnością zaliczy do udanych Caruana, który w technicznym stylu pokonał Van Foreesta. W grupie Challengers problemy ma doświadczony L’Ami, a Ivić i Sindarov dołączają do grona liderów po trzeciej rundzie.
Grupa Masters
Jedyną rezultatywną partią trzeciej rundy był pojedynek aktualnego mistrza USA Fabiano Caruany z Jordenem Van Foreestem. Grający czarnymi Holeder zdecydował się na zagranie wracającej do łask obrony rosyjskiej. Nie zadowolił się jednak z solidności, z której znany jest ten debiut i wybrał bardziej agresywne wydanie z pionkiem na f5. Mimo uzyskania przyzwoitej pozycji po debiucie, to amerykański arcymistrz okazał się lepszy. Szczegółową analizę tego starcia przygotował IM Piotr Nguyen.
Bliski zwycięstwa był również Levon Aronian, który zdecydowanie dominował w starciu z Arjunem Erigiaisim. Wyższość gońca nad skoczkiem w powstałej końcówce nie została jednak wystarczająco wykorzystana i partia zakończyła sie remisem.
Z ulgą odetchnąć może również Vincent Keymer, który wybronił trudną pozycję w starci z Praggnanandhą. Podziałem punktów zakończyły się również wszystkie pozostałe pojedynki, a żadna ze stron nie dominowała. Warto odnotować remis w pojedynku Carlsen – Ding w popularnym „Londonie”, który może być kluczowy dla końcowego wyglądu tabeli.
Po 3 rundach z dwoma punktami prowadzą Caruana, Carlsen, Abdusattorov, Giri i Ding. Oczywiście zostało jeszcze 10 rund do końca, więc wszystko może ulec zmianie.
Grupa Challengers
Znacznie więcej emocji kibice mogli doświadczyć w grupie Challengers. Swoje partie wygrali wyżej notowani Ivić oraz Sindarov, którzy nie pozostawili niczego przypadkowi.
Martwić bądź dziwić może postawa aktualnego mistrza Holandii, Erwina L’Amiego. Podczas krajowego czempionatu pokazał się z fantastycznej strony, wygrywając wszystkie partie w trakcie swojej drogi do finału, w którym pokonał Robbiego Kevlishviliego 3-1 (1-1 po partiach klasycznych). Tegoroczna edycja Tata Steel Chess idzie Holendrowi bardzo źle i mimo posiadania piątego numeru startowego (ex aqueo z Donchenko) zgromadził do tej pory zaledwie 0,5 pkt!
Pozostałe pojedynki w grupie Challengers zakończyły się remisami. Warto odnotować kolejną dobrą partię Eline Roebers (rocznik 2006), która zdecydowanie dominowała byłego mistrza Holandii, Maxa Warmerdama. O ogromnym szczęściu może mówić Jergus Pechac, którego w aż 4 momentach mógł sprowadzić do parteru Beerdsen.
Po 3 rundach na czele są Ivić, Sindarov, Donchenko, Yilmaz, Tabatabei i Warmerdam – wszyscy zgromadzili po 2 punkty.
Runda 4
Następna runda odbędzie się już dziś, o godzinie 14. Zmagania zawodników możecie śledzić na stronie: https://chess24.com/pl/watch/live-tournaments/tata-steel-masters-2023/1/1/1
Oficjalna strona turnieju: https://tatasteelchess.com/
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis