Dwa remisy w partiach klasycznych sprawiły, że pojedynek między Levonem Aronianem a Hikaru Nakamurą przeszedł do dogrywek. Stawką tego meczu było zwycięstwo w pierwszym turnieju cyklu FIDE Grand Prix.
Nakamura górą w chaotycznej wieżówce
Wisząca wskazówka sprawia, że niejednokrotnie nie jesteśmy w stanie grać optymalnych posunięć. Nie ma w tym nic dziwnego i każdemu się może to przytrafić, jednak jest pewna niepisana granica, po przekroczeniu której nie powinno się popełniać niektórych błędów. W tej partii obaj arcymistrzowie podnieśli swoją grą niejedną brew. W szachach klasycznych prawdopodobnie nie byłoby nam dane zobaczyć tej końcówki, bo gracze zwyczajnie zgodziliby się na remis ze względu na pozorną „suchość” pozycji. Ta partia jednak była rozgrywana tempem szachów szybkich i festiwal obustronnych niedokładności zakończył się zwycięstwem Nakamury.
That moment when you realize those top GMs are actually sometimes playing YOUR level of chess
— Dina Belenkaya (@DinaBelenkaya) February 17, 2022
Aronian pod ścianą
Po porażce czarnymi w pierwszej partii dogrywki Ormiański Lew (sam Levon określa siebie tym przydomkiem) musiał wygrać, żeby doprowadzić do partii blitza. Ze względu na sytuację meczową dziwić może wybór debiutowy Aroniana. Spokojna partia włoska, na którą się zdecydował, okazała się nieskuteczna przeciwko Nakamurze.
Jaka była stawka meczu?
Poza oczywistym prestiżem związanym ze zwycięstwem w tak silnie obsadzonym turnieju, Nakamura otrzymał dwie nagrody. Za zajęcie pierwszego miejsca otrzymał 24 000 euro i dodatkowo 13 punktów do klasyfikacji generalnej Grand Prix. Po zakończeniu 3 turniejów z serii Grand Prix, 2 zawodników z największą ilością zebranych punktów zakwalifikuje się do Turnieju Kandydatów.
Następny turniej Grand Prix zacznie się za 10 dni w Belgradzie.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis